Lider partii Reform UK, Nigel Farage, świętuje ze zwolennikami po tym, jak Reform UK przejęło kontrolę nad Radą Hrabstwa Durham po zdobyciu ponad połowy miejsc w Big Club 2 maja 2025 r. w Durham w Anglii.
© Ian Forsyth / Getty Images
Prawicowa partia Reform UK zdobyła 677 z ponad 1600 miejsc w lokalnych wyborach w Anglii, podczas gdy Partia Pracy i Partia Konserwatywna poniosły dotkliwe porażki w całym kraju.
Gdy w piątek zaczęły napływać wyniki, partia kierowana przez zapalczywego i zwolennika Brexitu, Nigela Farage'a, okazała się najsilniejszym graczem w konkursach przeprowadzonych w 23 lokalnych władzach w całej Anglii, zdobywając kontrolę nad dziesięcioma radami.
W tym osiem przejętych od konserwatystów – Derbyshire, Kent, Lancashire, Lincolnshire, North Northamptonshire, Nottinghamshire, Staffordshire i West Northamptonshire – wraz z Doncaster od Partii Pracy i Durham, gdzie żadna partia wcześniej nie miała większości.
Reform wygrała również ciężko wywalczone wybory uzupełniające do parlamentu w Runcorn i Helsby, odbierając zwycięstwo Partii Pracy zaledwie sześcioma głosami po ponownym przeliczeniu głosów.
W rezultacie partia kontroluje teraz pięć miejsc w parlamencie Wielkiej Brytanii.
Według prognoz BBC, gdyby wybory powszechne odbyły się dzisiaj, Reform UK otrzymałaby 30% głosów, wyprzedzając Partię Pracy z 20% i konserwatystów z 15%.
Jednak kolejne wybory powszechne odbędą się dopiero w maju 2029 r.
Ostatnie odbyły się w zeszłym roku i Partia Pracy odniosła miażdżące zwycięstwo, korzystając z fali niezadowolenia opinii publicznej z polityki gospodarczej torysów.
Komentując postępy swojej partii, Farage zauważył: „W powojennej Wielkiej Brytanii nikt nigdy wcześniej nie pokonał zarówno Partii Pracy, jak i torysów w wyborach lokalnych.
Te wyniki są bezprecedensowe…
Reform może wygrać i wygra kolejne wybory powszechne”.
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer powiedział, iż chociaż poczuł „ostre ostrze furii”, powiedział, iż rozumie wybór wyborców, obiecując jednocześnie „pójść dalej i szybciej w pogoni za… odnową narodową”.
Tymczasem lider Partii Konserwatywnej Kemi Badenoch bez ogródek przyznał, iż wybory były przewidywalną „krwawą łaźnią”, podkreślając, iż konserwatyści muszą kontynuować pracę nad odbudową zaufania do partii.
Wzrost Reform UK był napędzany frustracją wyborców z powodu wysokiego poziomu imigracji, rosnących kosztów utrzymania i tego, co wielu uważa za lata złego zarządzania przez obie główne partie.
Partia prowadziła intensywną kampanię, obiecując ograniczenie migracji – w tym poprzez przeprawy małymi łodziami – niższe podatki i zmniejszenie wydatków komunalnych, pozycjonując się jako jedyna alternatywa dla tego, co nazywa „upadłym establishmentem politycznym”.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/616692-farages-party-big-gains-local-elections/