Tradycyjnie już 26 grudnia na Dworzec Letni wjechał historyczny pociąg z Paderewskim na pokładzie. W postać wybitnego pianisty, kompozytora i polityka po raz kolejny wcielił się Andrzej Lajborek, aktor Teatru Nowego w Poznaniu. Inscenizacja od lat przyciąga tłumy poznaniaków i turystów, jednak tegoroczna edycja była wyjątkowa pod względem oprawy i zaangażowania publiczności.
Organizatorzy postawili nie tylko na wierne odtworzenie samego momentu przyjazdu Paderewskiego, ale także na oddanie nastroju tamtych dni. Harcerze z płonącymi pochodniami, rekonstruktorzy w mundurach straży ludowej oraz śpiew towarzyszący całemu wydarzeniu sprawiły, iż uczestnicy mogli poczuć się jak świadkowie przełomowych wydarzeń z końca 1918 roku.
Nowością była możliwość wspólnego śpiewania pieśni powstańczych i kolęd bez konieczności znajomości tekstów na pamięć. Zwrotki były wyświetlane na telebimie, dzięki czemu każdy mógł włączyć się w śpiew i stać się częścią inscenizacji. Ten element spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem i dodatkowo zintegrował zgromadzonych na peronie.
Bohaterowie drugiego planu – równie ważni
Tegoroczna inscenizacja została wzbogacona także o projekt „Niezwyczajni”, realizowany na zlecenie Samorządu Województwa Wielkopolskiego. Jego celem jest przypomnienie postaci mniej znanych, ale niezwykle ważnych dla sukcesu Powstania Wielkopolskiego – ludzi różnych zawodów i środowisk, których codzienna odwaga i determinacja złożyły się na zwycięski zryw.
Przyjazd Ignacego Jana Paderewskiego na Dworzec Letni po raz kolejny udowodnił, iż historia może być żywa, poruszająca i bliska współczesnym odbiorcom. Poznań znów stał się miejscem, w którym przeszłość spotkała się z teraźniejszością, a pamięć o Powstaniu Wielkopolskim wybrzmiała nie tylko w słowach, ale także w obrazie, dźwięku i wspólnym przeżywaniu historii.

2 godzin temu











