Byłem na spacerze pod miastem. Załamka. Śmieci domowe, śmieci budowlane, rozebrane resztki aut, opony i inne. Czuję dysonans słuchając o elektromobilności, o fotowoltaice, pompach ciepła, farmach wiatrowych etc. choćby gówna po psie nie dajemy rady posprzątać. (Sprzątającym bardzo dziękuję z tego miejsca). Stojąc po kolana w błocie kontestujemy brud na policzku. Taka tradycja.
- Strona główna
- Energetyka
- Paradoks ekologii czyli taka tradycja.
Powiązane
VETO
49 minut temu
Mają ciepło czyste klimatycznie i horrendalne rachunki!
6 godzin temu
Niemcy blokują atom w Polsce. Tusk się nie przeciwstawi
8 godzin temu
Polecane
Okradł kościół. Dzięki pomocy parafian udało się go złapać
12 godzin temu