Byłem na spacerze pod miastem. Załamka. Śmieci domowe, śmieci budowlane, rozebrane resztki aut, opony i inne. Czuję dysonans słuchając o elektromobilności, o fotowoltaice, pompach ciepła, farmach wiatrowych etc. choćby gówna po psie nie dajemy rady posprzątać. (Sprzątającym bardzo dziękuję z tego miejsca). Stojąc po kolana w błocie kontestujemy brud na policzku. Taka tradycja.
- Strona główna
- Energetyka
- Paradoks ekologii czyli taka tradycja.
Powiązane
Zwrot na rynku ropy! Reakcja na słowa Donalda Trumpa
1 godzina temu
Większe wpływy z VAT
1 godzina temu
Baza paliwowa ponownie zaatakowana przez ukraińskie drony
1 godzina temu
Pływające magazyny ropy naftowej Iranu
1 godzina temu
Przesył ropy naftowej rurociągiem „Przyjaźń” wstrzymany
2 godzin temu
Polecane
Przedświąteczny szał zakupowy to żniwa dla kieszonkowców
1 godzina temu
Włamali się do domu i koczowali w nim kilka dni
4 godzin temu
Oszustwo "na znajomą". 21-latek stracił 2 tys. zł
13 godzin temu
Tomasz Lis: kogo nie zapraszać, kogo wypraszać?
16 godzin temu