Byłem na spacerze pod miastem. Załamka. Śmieci domowe, śmieci budowlane, rozebrane resztki aut, opony i inne. Czuję dysonans słuchając o elektromobilności, o fotowoltaice, pompach ciepła, farmach wiatrowych etc. choćby gówna po psie nie dajemy rady posprzątać. (Sprzątającym bardzo dziękuję z tego miejsca). Stojąc po kolana w błocie kontestujemy brud na policzku. Taka tradycja.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Paradoks ekologii czyli taka tradycja.
Powiązane
"Będzie rzeźnia". Mocna zapowiedź Sikorskiego
56 minut temu
"Będzie rzeźnia". Jest zapowiedź Sikorskiego
56 minut temu
Polecane
Manifestacja poparcia dla wojskowych władz Nigru
50 minut temu
Zaginął pies w Żywcu – właściciele poszukują świadków
1 godzina temu