Premier Donald Tusk zaapelował do prezydenta, by starał się uniemożliwić wiązanie nazwiska Karola Nawrockiego z tzw. kryptoaferą. W jego ocenie podejrzenia budzi bowiem prezydenckie weto do ustawy o rynku kryptoaktywów.
— Prześlemy jeszcze raz tę ustawę w trybie natychmiastowym — zapowiedział Donald Tusk tuż przed rozpoczęciem wczorajszego posiedzenia rządu. — Proszę to potraktować jako szansę i ofertę, aby nie wiązano pańskiego nazwiska z kryptoaferą, która stała się w ostatnich dniach tak czytelnym faktem — dodał we wtorek (2 grudnia) do prezydenta Karola Nawrockiego.
Choć prezydent zawetował wczoraj tzw. ustawę łańcuchową, to dzień wcześniej przyjęte prezydenckie weto do ustawy regulującej rynek kryptoaktywów stało się dziś głównym tematem dnia. Miała ona na celu zwiększenie bezpieczeństwa milionów inwestorów oraz przeciwdziałanie rosyjskim operacjom hybrydowym.
Tusk: Prezydent popełnił poważny błąd wetując tę ustawę
— Wszyscy już mówią o kryptoaferze. I nic dziwnego — powiedział premier Donald Tusk, rozpoczynając wtorkowe posiedzenie rządu. — Przed nami duży wysiłek przekonania pana prezydenta, jak poważny błąd popełnił, wetując tę ustawę.
Szef rządu zlecił ministrowi finansów Andrzejowi Domańskiemu przygotowanie analizy skutków weta, a ministrowi sprawiedliwości Waldemarowi Żurkowi — szczegółowe zbadanie wątków lobbingowych i prawnych związanych z narastającą kryptoaferą.
— Jako ostatni kraj w UE zaproponowaliśmy, aby rynek kryptoaktywów był przejrzysty i aby państwo elementarnie chroniło uczestników rynku. Ustawa miała chronić wszystkich inwestorów — w Polsce to około 3 miliony osób — podkreślił Tusk. Przywołał raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego, zgodnie z którym nieuczciwi gracze oszukali na tym rynku aż 600 tysięcy Polaków.
Tymczasem Karol Nawrocki uzasadniał swoje weto „realnym zagrożeniem wolności Polaków, ich majątku i stabilności państwa”. Jego zdaniem ustawa przewiduje możliwość wyłączania przez rząd stron internetowych firm działających na rynku krypto, brak przejrzystości w przyjętych rozwiązaniach, uniemożliwia rozwój małym firmom i startupom oraz faworyzuje zagraniczne korporacje i banki.
— Weto do ustawy o kryptoaktywach jest nie do obrony — ocenił Tusk. Sprawa nabiera wyjątkowo poważnego charakteru, ponieważ w tle jest duża firma, procesy sądowe, śledztwa, podejrzenie zabójstwa oraz zniknięcie prezesa jednej z kluczowych firm na rynku krypto.
To weto jest nie do obrony
Premier zacytował wczoraj również szefa prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomira Cenckiewicza. — Rosja wykorzystuje kryptowaluty jako metodę płatności, by finansować sabotażystów organizujących ataki na terenie państw Unii Europejskiej — mówił niedawno szef BBN w wywiadzie dla dziennika „Financial Times”.
— Pański człowiek, panie prezydencie wyraził nadzieję, iż procedowana przez parlament ustawa, zaostrzająca regulacje rynku kryptowalut, ograniczy ten kanał finansowania. Zostawię to już bez komentarza — dodał Tusk podkreślając, iż sprawa ta ma podwójny wymiar: masowych oszustw na gigantyczną skalę i bezpieczeństwa państwa.
— Weto do ustawy o kryptoaktywach jest nie do obrony. Sprawa nabiera wyjątkowo paskudnego charakteru, ponieważ w tle jest duża firma, procesy sądowe, śledztwa, podejrzenie zabójstwa oraz zniknięcie prezesa jednej z kluczowych firm na rynku kryptowalut — dodał szef rządu.
Donald Tusk zwrócił uwagę na analogię sytuacji na rynku krypto z przypadkiem SKOK-ów:
— Tam było 250 tys. osób bezpośrednio poszkodowanych, a ponad cztery miliardy złotych z pieniędzy podatnika trzeba było wypłacić z tytułu strat i szkód powstałych w związku z działalnością SKOK-ów — wyliczał premier. — Była również pełna opieka nad tą instytucją, od prezydenta po prawicowych liderów. I tu mamy dokładnie z tym samym modelem do czynienia.
Reakcje w sieci
„Oszuści będą wdzięczni prezydentowi Nawrockiemu za weto. Rynek krypto bez nadzoru państwa to dla nich raj. Tylko gdzie mają szukać pomocy ofiary naciągaczy? Na Krakowskim Przedmieściu?” — napisał w mediach społecznościowych szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec.
„Prezydent zawetował ustawę o kryptoaktywach, która chroniła Polaków przed oszustwami i rosyjskim praniem pieniędzy. Efekt? Polacy jako jedyni w UE zostają bez ochrony, oszuści mają wolną drogę, a Putin zaciera ręce” — wtórował mu rzecznik rządu Adam Szłapka.
Prezydenckie weto negatywnie ocenił także minister finansów:
„Kolejna zawetowana ustawa. Tym razem wbrew klientom i inwestorom oraz innym podmiotom działającym w sektorze krypto. Już teraz 20 proc. klientów traci swoje pieniądze w wyniku nadużyć na tym rynku. Chcieliśmy ich chronić, prezydent wybrał chaos i bierze pełną odpowiedzialność za swoje działania. #PrezydentChaosu” — podkreślił
Andrzej Domański.
Natomiast lider Konfederacji Sławomir Mentzen
poparł weto:
„Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę niszczącą polski rynek krypto! To świetna decyzja, zgodna z oczekiwaniami branży krypto! Sam zarówno publicznie, jak i podczas spotkania z prezydentem apelowałem o zawetowanie tej szkodliwej ustawy. Bardzo dziękuję za tę decyzję!”
„Prezydent dużego kraju w centrum Europy wetuje istotną ustawę dla rynku, bo szur z opozycji naopowiadał mu bajek, iż implementacja unijnego rozporządzenia MiCA zniszczy rynek krypto w Polsce” — uważa poseł Polski 2050 Sławomir Ćwik, nawiązując do wpisu Metzena. — „Nie ma o tym pojęcia, a wetem faktycznie niszczy rynek krypto w Polsce, a Konfa się cieszy… Niepojęte. Dla nich im gorzej w Polsce, tym lepiej im się wydaje…”

1 godzina temu







![Osadzeni i funkcjonariusze Aresztu Śledczego wsparli akcję Moto Mikołaj 2025 [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/moto-mikolaje-w-Areszcie-Sledczym-3.jpg)

