Europosłanka Beata Mazurek zawsze głosił apartyjną propagandę PiS. Nie można jej jednak lekceważyć. Dzięki jej wpisom wiemy, co dzieje się w głowach liderów Prawa i Sprawiedliwości.
A dzieje się wiele. Po wyborczej klęsce na każdym szczeblu aparatu Zjednoczonej Prawicy zapanował strach. Przed odpowiedzialnością za wszelkie działania od roku 2015. Bezpodstawnie określaną w tym środowisku mianem „zemsty”.
– Chcą rządzić, a opozycja dalej bez umowy koalicyjnej i programu. W zasadzie trudno się dziwić, skoro poziom ich kompetencji oraz inteligencji, wyznacza osiem gwiazdek. Łączy ich jeszcze chęć zemsty oraz nieudolność. Takie spoiwo, to nieuchronna degradacja Polski – pisze Mazurek na łamach mediów społecznościowych.
Chcą rządzić, a opozycja dalej bez umowy koalicjnej i programu. W zasadzie trudno się dziwić, skoro poziom ich kompetencji oraz inteligencji, wyznacza osiem gwiazdek. Łaczy ich jeszcze chęć zemsty oraz nieudolność. Takie spoiwo, to nieuchronna degradacja Polski.
— Beata Mazurek (@beatamk) November 4, 2023
Widać wyraźnie, iż dziś jednym spoiwem PiS jest więc strach. Ale nie przed mityczną “zemstą”, ale zwykłym niezależnym wymiarem sprawiedliwości.

2 lat temu





![Tomaszów Lubelski. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [14-12-2025]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/articles/xga-4x3-tomaszow-lubelski-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-30-11-2025-1765095931.jpg)





