Jarosław Kaczyński nie ma teraz łatwego życia. Wszystko przez zbliżające się nieuchronnie wybory prezydenckie. Na które PiS nie ma pomysłu.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wynika to przede wszystkim z sytuacji samego Kaczyńskiego. jeżeli to on namaści kandydata, który wybory przerżnie (co raczej jest nieuniknione) to wina spadnie na lidera. I partia może go mieć po prostu dość.
Próbą wyjścia z impasu miały być prawybory. Tylko takie rozwiązanie mogłoby spowodować, iż partyjne „masy” wybrałby kogoś innego, niż chciałby Kaczyński. Więc prawybory zostały zarzucone.
– Wyłanianie kandydata na urząd prezydenta w formule prawyborów w naszym środowisku politycznym było przez pewien czas rozważane – ostateczna decyzja nigdy jednak w tej sprawie nie zapadła – napisał Rafał Bochenek na platformie X.
– Po uwzględnieniu wszystkich „plusów” i „minusów”, a także z uwagi na napięty kalendarz nadchodzących tygodni kierownictwo partii podjęło decyzję, iż prawybory – ze względu m.in. na kwestie organizacyjne – nie byłyby dobrym rozwiązaniem – dodał rzecznik PiS.
I tak Kaczyński dalej ma problem. Wybory coraz bliżej, kandydata nie ma, a Polaków cała sprawa zaczyna po prostu śmieszyć.