W niezwykle barwny sposób podsumował politykę PiS wobec kryzysu energetycznego poseł Lewicy Tomasz Trela. – Węgla nie ma dlatego, iż te nygusy z PiS nic przez kilka miesięcy nie zrobiły – przekonywał poseł na antenie Polsat News.
– Byłem w wakacje w Agencji Rezerw Strategicznych z pytaniem, czy mają węgiel i gdzie ten węgiel kupują, za ile go kupią. Dostałem odpowiedź: prezes na urlopie, dyrektor na urlopie, księgowy na urlopie, nikt nic nie wie – opowiadał Trela. Nic więc dziwnego, iż w tej chwili składy węglowe są puste.
Tymczasem w lipcu Morawiecki zapewniał iż węgla nie zabraknie. – A wczoraj Mateusz Morawiecki mówi, iż musi być jakaś wewnętrzna autokorekta, żeby tego węgla nie kupować w całości – zauważył poseł.
Po czym zwrócił się z apelem do Jarosława Kaczyńskiego, przypominając jego apel, by Polacy kupowali po prostu o połowę mniej węgla, niż dotychczas. – Mam do pana prezesa prośbę. Proszę dziś przyjść do Sejmu w jednym bucie. Po co ma pan dwa? Niech pan w jednym przyjdzie – zakpił Trela.
Jak państwo sądzą? Kaczyński przyjdzie w jednym bucie? Czy też poświęcać się mają tylko zwykli Polacy? Jego to nie dotyczy?