Pani Kaja Godek może być spokojna

solidarni2010.pl 3 miesięcy temu
Felietony
Pani Kaja Godek może być spokojna
data:30 stycznia 2024 Redaktor: GKut

W nawiązaniu do tekstu pani Kai Godek ALARM w Sejmie. Zobacz co jest w aborcyjnych projektach pragnę uspokoić autorkę, sprawy wydają się być w dobrych rękach.

Ze strony sejmbezaborterow

W piątek 13 października o godzinie 23:10, a więc 50 minut przed ciszą wyborczą, pani Godek rozesłała do tysięcy odbiorców w Polsce maile, w których apelowała „Jeśli planował/a Pan/Pani zagłosować na któregoś z posłów wylistowanych na stronie www.SejmBezAborterow.pl, trzeba przenieść głos na kandydata o podobnych poglądach – ale głosującego prolife”. Pod wskazanym adresem widniało zdjęcie Adolfa Hitlera, realistyczna fotografia zmasakrowanego podczas aborcji dziecka oraz lista posłów, na których nie powinno się głosować. Lista pogrupowana była wg przynależności partyjnej, a rozpoczynała się od licznej reprezentacji posłów PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele. Dziwnym trafem – znanym prawdopodobnie tylko pani Godek – na tej „morderczej” liście nie było ani Szymona Hołowni ani Donalda Tuska. Przekaz, tuż przed ciszą wyborczą, był jednoznaczny. jeżeli Pan/Pani zamierza głosować na Jarosława Kaczyńskiego trzeba przenieść głos na innego kandydata, którego nie ma liście, czyli na przykład na Szymona Hołownię czy też na Donalda Tuska.

I wielu wyborców zrobiło tak, jak doradziła im pani Godek, o czym wszyscy mieliśmy okazję przekonać się po ogłoszeniu wyników wyborów. Skąd więc teraz ta trwoga? Chyba sprawy życia, zarówno dzieci nienarodzonych jak i osób starszych, sprawy życia nas wszystkich Polaków, są w dobrych rękach. Przecież wylistowani w jednym szeregu z Hitlerem posłowie tacy jak Jarosław Kaczyński, nie będą mieli realnego wpływu na kształt Ustaw , które zamierza przyjąć obecny Sejm. Skąd więc zatem ta trwoga?

Marcin Bogdan

P.S. Na przywołanego na wstępie maila pani Godek z 13.10.2023 roku odpowiedziałem w następujący sposób: „Proszę o usunięcie mojego adresu z Państwa bazy mailowej i nieprzysyłanie mi więcej żadnych wiadomości. Jednocześnie ja i moja rodzina wycofujemy jakiekolwiek wsparcie dla Państwa, ze względu na antypolskie działania jakich się dopuściliście”.

Poniżej przywołany screen ze strony Fundacji pani Kai Godek, z retuszem, wykonanym na potrzeby tego tekstu (ze względu na drastyczność przedstawionych tam zdjęć)

Idź do oryginalnego materiału