
Burzliwe wydarzenia w Sejmie! Poseł Konfederacji Ryszard Wilk został wyprowadzony z sali obrad, po tym jak jego zachowanie wzbudziło kontrowersje. Wicemarszałkini Sejmu zwróciła mu uwagę, a w trakcie zamieszania na sali padło pytanie: „Pan kontaktuje?”.
Interwencja w Sejmie – poseł Wilk wyprowadzony
Do incydentu doszło w czwartek, 20 lutego, podczas wieczornego posiedzenia Sejmu. Około godziny 20:30 wicemarszałkini Dorota Niedziela zwróciła uwagę na zachowanie posła Konfederacji.
– Panie pośle Wilk, tutaj jestem, ja bardzo proszę o niepokrzykiwanie na sali – upomniała go. Chwilę później zarządziła pięciominutową przerwę techniczną.
W tle słychać było, jak jeden z posłów zadaje pytanie: „Pan kontaktuje?”. Gdy obrady wznowiono, sytuacja przez cały czas budziła wątpliwości. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia polecił posłowi Wilkowi opuścić salę.
– Pan poseł Płaczek pana wyprowadzi, bo zdaje się, iż nie jest pan w stanie uczestniczyć w obradach – stwierdził Hołownia.
Czy poseł był pod wpływem alkoholu?
Po incydencie pojawiły się sugestie, iż poseł Wilk mógł być pod wpływem alkoholu.
– Słyszałam głosy, iż być może jest pod wpływem alkoholu – powiedziała ministerka Katarzyna Kotula w programie „Jeden na jeden” na antenie TVN24.
Jak dodała, nie była świadkiem całej sytuacji, ale zwróciła uwagę na szum i zamieszanie w okolicach, gdzie siedzą posłowie Konfederacji.
Minister o alkoholu w Sejmie
Katarzyna Kotula jasno określiła swoje stanowisko w tej sprawie.
– Posłowie nie powinni spożywać alkoholu ani przed obradami, ani w ich trakcie. Jesteśmy w pracy, podatnicy nam płacą za to, żebyśmy angażowali się w swoją pracę, a nie pojawiali się w Sejmie pod wpływem – podkreśliła ministerka.
Próbowaliśmy skontaktować się w tej sprawie z rzecznikiem Konfederacji, ale jego telefon był wyłączony.
Czy poseł Wilk rzeczywiście był nietrzeźwy? Oficjalnych dowodów brak, ale incydent już teraz odbił się szerokim echem w politycznych kuluarach.