Palestyna będzie w Londynie i Waszyngtonie

maciejsynak.blogspot.com 6 dni temu



przedruk


Przewodniczący Knesetu: Palestynę załóżcie sobie w Paryżu lub Londynie



Przewodniczący izraelskiego parlamentu w ostrych słowach zwrócił się do części europejskich sojuszników. Poszło o Palestynę.





– Przywódcy państw rozważających uznanie państwa palestyńskiego powinni utworzyć je w swoich stolicach – powiedział przewodniczący Knesetu Amir Ohana w przemówieniu wygłoszonym na szóstej światowej konferencji przewodniczących parlamentów Unii Międzyparlamentarnej w Genewie.
Państwo palestyńskie? "Załóżcie w Paryżu i Londynie"

– Nagradzanie Hamasu poprzez uznanie państwa palestyńskiego w świetle wydarzeń z 7 października nie przyniesie stabilności, współistnienia i współpracy. Spowoduje to jedynie więcej morderstw Izraelczyków i Żydów. jeżeli tego właśnie pragniecie, jeżeli pragniecie czegoś, co nazywacie państwem palestyńskim, załóżcie je w Londynie, Paryżu, w swoich krajach – oświadczył izraelski polityk.

– Tak zwany pokój, za którym opowiadają się niektóre kraje europejskie, doprowadzi tylko do dalszej wojny. Ale wojna, którą toczymy, doprowadzi do pokoju – wyraził swoje stanowisko, wzywając międzynarodowych partnerów do "opowiedzenia się po stronie prawdy, a nie propagandy" i "stanowienia po adekwatnej stronie historii" – "Po naszej stronie" – doprecyzował.

Przypomnijmy, iż opcję uznania Palestyny ogłosił premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer Miałoby to nastąpić we wrześniu tego roku. Wcześniej stanowisko takie wyraził prezydent Francji Emmanuel Macron.


Czy likwidacja Hamasu jest w ogóle możliwa?

Przypomnijmy, iż konflikt izraelsko-palestyński eskalował 7 października po ataku terrorystycznym brygad al-Qassam (zbrojnego ramienia Hamasu) na terytorium Izraela. To właśnie w tym dniu mudżahedini uprowadzili większość zakładników. Hamas to partia polityczna, a zarazem radykalna organizacja islamska, która określa swój główny cel jako wyzwolenie Palestyny spod izraelskiej okupacji. Władze Izraela przekazały, iż celem trwającej w Strefie Gazy operacji militarnej jest likwidacja tamtejszego Hamasu i trwała neutralizacja zagrożenia z tamtego kierunku.

W niedawnym wywiadzie dla "Do Rzeczy" ekspert ds. Bliskiego Wschodu Paweł Rakowski tłumaczył, iż całkowite zlikwidowanie Hamasu będzie niezwykle trudne, ponieważ jest to nie tylko organizacja militarna, ale także społeczna, która zdominowała Strefę Gazy. "Nie wieszczę tu Izraelowi wielkiego sukcesu, ale jednak po 20 miesiącach wojny widać, iż udało się zniechęcić przynajmniej część Palestyńczyków do Hamasu" – powiedział.

W wyniku wojny Izraela z Hamasem cywile w Strefie Gazy doświadczają katastrofy humanitarnej. Na początku lipca dziennik "Haaretz" opisał koncepcję opracowaną przez władze Izraela i zaprezentowaną przez ministra obrony Israela Katza stworzenia na ruinach Rafah zamkniętego obozu dla uchodźców, do którego mieliby zostać przesiedleni wszyscy pozostali przy życiu mieszkańcy Gazy. Ma to być pierwszy etap "planu emigracyjnego".




dorzeczy.pl/opinie/760158/izrael-palestyne-zalozcie-sobie-w-paryzu-lub-londynie.html





Idź do oryginalnego materiału