Pafos nie chce billboardów

2 godzin temu

Burmistrz Pafos jest zdeterminowany – chce demontażu wszystkich nielegalnych reklam (także tych poza gminą).

W porannym programie CyBC Phedonas wyjaśnił powody stojące za naciskami na oczyszczenie miasta, twierdząc, iż sytuacja z nielegalnymi tablicami i billboardami, zwłaszcza wokół lotniska w Pafos i przy wjeździe do miasta od strony autostrady, jest od lat anarchistyczna.

„Poza faktem, iż niszczą wizerunek miasta, kwestia nielegalności jest poważna i nie można jej tolerować ” – powiedział Phedonas.

Burmistrz dodał, iż kilka dużych firm obsługuje billboardy nie płacąc za zezwolenia, pozbawiając tym samym gminy należnych im dochodów.

Dodatkowo, niektórzy osiągają zyski rzędu dziesiątków tysięcy euro rocznie dzięki nieujawnionym opłatom za dzierżawę gruntów lub dzięki obchodzeniu przepisów dotyczących zarządzania nieruchomościami na terenie Cypru Północnego – dodał.

Dodał, iż te same firmy, które stosują te nielegalne praktyki, reklamują duże projekty deweloperskie i kandydatów politycznych ubiegających się o urzędy.

Z kolei burmistrz gminy Pafos Wschodni [Jeroskipu], Nikos Palios, przemawiając w tym samym programie, stwierdził, iż Phedonas przekroczył swoje uprawnienia, próbując narzucić obowiązek oczyszczenia sąsiedniej gminie .

Dodał, iż teren wokół lotniska aż do wjazdu do miasta Pafos należy do Jeroskipu.

Phedonas rozwiał zarzuty burmistrza Jeroskipu, mówiąc, iż żaden zagraniczny ani krajowy turysta nie byłby w stanie odróżnić granic obu gmin i iż pierwsze wrażenie było takie, jakby to miejsce było opanowane przez brzydkie billboardy.

Jak powiedział Phedonas, usunięcie może zostać legalnie przeprowadzone przez dowolną z trzech służb, które są objęte odpowiednimi przepisami.

Należą do nich organizacje samorządowe [EOA] działające na mocy przepisów dotyczących planowania i wydawania pozwoleń, gminy lub departamenty dróg i robót publicznych.

Idź do oryginalnego materiału