Owsiak sam jest „z obszaru ośmiu gwiazdek”, ale poszedł robić biznesy z silniejszymi

1 miesiąc temu

Jerzy Owsiak, prezes Fundacji WOŚP i spółki powiązanej „Złoty Melon”, to jedna z tych postaci świecznikowych, których medialny wizerunek nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Owsiak przypomina nieco Lecha Wałęsę, obaj nie potrafią mówić po polsku, obaj mają status liderów podrywających tłumy do działania i obaj byli przez lata absolutnie nietykalni, pomimo całego pakietu kompromitacji. Najważniejsze jest jednak to, iż Owsiak i Wałęsa zbudowali swoje fałszywe legendy dzięki układom wywodzącym się jeszcze z czasów PRL i w takim „stylu” funkcjonują do dziś.

Cechą charakterystyczną Owsiaka jest interesowność i brak kontroli nad emocjami, ale tego w mediach raczej się nie pokazuje albo pokazuje jako charytatywność i wrażliwość artystyczną, dlatego wielu mogło się zdziwić ostatnią wypowiedzią „dyrygenta orkiestry”. Wszystkiego można się po Owsiaku spodziewać, ale na pewno nie tego, iż będzie krytykował „demokratyczną opozycję”, a tak pozornie wybrzmiały jego słowa:

Zostanie rozciągnięta (flaga dop. red.) na koncercie zespołu T-Love, na absolutnie dla mnie symbolicznym numerze “Nie, nie, nie”. Przepiękny numer, którym się często dzielę, kiedy widzę obok niepokojące historie. Kiedy obok widzę głupotę, faszyzm, ludzi z – no już nie powiem, a może i powiem – z obszaru ośmiu gwiazdek. (…) I wtedy ten utwór każe nam pomyśleć, aby się powstrzymać z jakimkolwiek hejtem, z jakąkolwiek przemocą i nie tłumaczyć sobie, iż przemoc jest dobra na przemoc.

Co się takiego stało, iż nagle Owsiak uderzył w grupę największych fanatyków związanych z obozem władzy? Odpowiedź nie jest skomplikowana i zawiera się w zmodyfikowanym powiedzeniu: „jak nie wiadomo o co chodzi Owsiakowi, to wiadomo, iż kasę albo/i zemstę”. W tym przypadku chodzi o jedno i drugie! Po pierwsze po wielu latach w końcu WOŚP doczekała się swoich wymarzonych lekcji pierwszej pomocy w szkołach, co prawdopodobnie należy łączyć z akcją bilbordową: „Polacy pokonajmy to zło. WygraMY”. Dla przypomnienia były to dwuznaczne bilbordy w sposób ewidentny odnoszące się do wyborów, choć drobnym drukiem dopisano: „Ogólnopolski program walki z sepsą”. Owsiak z ironicznym uśmiecham tłumaczył, iż złem jest sepsa, co jeszcze bardziej nakręciło fanatyków „z obszaru ośmiu gwiazdek”, którzy natychmiast skojarzyli sepsę z PiS.

Paradoks polega na tym, iż zwolennicy ośmiu gwiazdek stali się zbyt wymagający dla władzy i bardziej kochają Romana Giertycha niż Adama Bodnara. Tak się też składa, iż dyrektorem gabinetu politycznego Adama Bodnara został Krzysztof Dobies, były rzecznik Fundacji WOŚP i lewa ręka Owsiaka, bo prawą jest Jacek Stachera, z którym Owsiak robi największe biznesy. Jaki z tego wniosek? Taki, iż Owsiak stanął po stronie Bodnara i co za tym idzie Tuska, żeby postawić do pionu Giertycha i jego fanów. Powody takiej „zaskakującej” reakcji to kontrakty rządowe oraz odreagowanie za ostatnią falę krytyki związaną z doborem „gwiazd” na Pol’and’Rock Festiwal, która przede wszystkim płynęła od „ośmiogwiazdkowców”.

Oczywiście jest to wyjątkowo bezczelny i pełen hipokryzji spektakl, czyli ulubiony repertuar Jerzego Owsiaka, właściciela wielu wyroków za znieważanie, zniesławianie, naruszanie dóbr osobistych i używanie wulgaryzmów w przestrzeni publicznej. Nie kto inny, tylko Owsiak na swoim festiwalu pozwalał „artystom” na wulgarne i pełne nienawiści „zabawy” z publicznością:

Lewa strona mówi “je**ć”, a prawa odpowiada “PiS” (…) a tył “mocno, mocno, mocno” – krzyczał raper Łona na „najpiękniejszym festiwalu świata”.

Owsiak to też organizator „konkursu” na rozszyfrowanie hasła „Ruch Wypie***lenia Krystyny Pawłowicz w Kosmos oraz autor pełnych miłości słów: „pier**l się”, „będziesz miał w d*pę”, „i odpier***cie się w tych sądach”. Nigdy za ten „hejt” i „mowę nienawiści” nie odpowiedział. Strzeżcie się Owsiaka choćby jak przynosi dary zwłaszcza, iż on niczego nie przynosi, tylko załatwia swoje interesy.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!

Idź do oryginalnego materiału