3 dni temu
Sąd Najwyższy przekazał Nawrockiemu jego oświadczenie majątkowe
Sąd Najwyższy przekazał kandydatowi PiS na prezydenta Karolowi Nawrockiemu jego oświadczenie majątkowe. Pierwsza prezes Sądu Najwyższego zaakceptowała wiosek Nawrockiego o odtajnienie dokumentu. Nawrocki, jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej, musiał złożyć oświadczenie majątkowe, ale w przypadku szefa IPN dokument ten nie jest automatycznie publikowany w Biuletynie Informacji Publicznej. Dlatego Nawrocki wnioskował o jego odtajnienie.
REKLAMA
Zobacz wideo Chaos na konferencji Nawrockiego. Dziennikarze TVN-u i TVP zagłuszani
Sprawa mieszkań Karola Nawrockiego
Karol Nawrocki wnioskował o odtajnienie swojego oświadczenia majątkowego w związku z informacjami medialnymi na temat posiadanych przez niego nieruchomości. Choć kandydat PiS powiedział podczas debaty prezydenckiej "Super Expressu", iż posiada jedno mieszkanie, dziennikarze ujawnili, iż Nawrocki jest właścicielem również innej nieruchomości. - Nie mam w swoim oświadczeniu majątkowym nic do ukrycia, jeżeli będzie taka możliwość, to je upublicznię. Opublikuję swoje oświadczenie majątkowe, jeżeli będzie taka możliwość prawna. Wydaje mi się, iż jest taka możliwość prawna - zapowiadał Karol Nawrocki.
Wyjaśnienia Karola Nawrockiego
Nawrocki odniósł się do informacji dotyczących jego nieruchomości. - Mieszkam w 59-metrowym mieszkaniu, za które płacę wciąż kredyt. Według ksiąg wieczystych jestem także właścicielem 28-metrowej kawalerki, do której nie posiadam kluczy. Nabyłem ją, bowiem pomagałem osobie starszej. Nigdy finansowo z tego mieszkania nie skorzystałem - powiedział Karol Nawrocki. Z ustaleń mediów wynika, iż drugie mieszkanie kandydat PiS miał otrzymać w zamian za opiekę nad starszym mężczyzną, Jerzym Ż. Poinformowano, iż Nawrocki został właścicielem nieruchomości 6 marca 2017 roku. Zgodnie z komunikatem Emilii Wierzbicki, rzeczniczki prasowej Nawrockiego, kandydat PiS na prezydenta nigdy nie mieszkał w kawalerce, którą przejął w zamian za opiekę nad Jerzym Ż. ani nie czerpał z niej żadnych korzyści majątkowych. "Opłaty za mieszkanie uiszcza do dziś. Pan Jerzy wciąż jest dysponentem mieszkania" - przekazała rzeczniczka Nawrockiego.
Nawrocki tłumaczył, iż stracił kontakt z mężczyzną. Dziennikarze go odnaleźli
Karol Nawrocki twierdził, iż nie mógł opiekować się mężczyzną, ponieważ od grudnia ubiegłego roku nie był w stanie go znaleźć. Z kolei dziennikarze Onetu ustalili miejsce pobytu mężczyzny w ciągu kilku godzin. Okazało się, iż od kwietnia 2024 roku 80-latek przebywa w państwowym Domu Opieki Społecznej w Gdańsku.
Więcej: Przeczytaj też artykuł "Pytanie o kawalerkę Nawrockiego na debacie sztabów. Pomagał 'z dobroci serca'".Źródła: IAR, Next.Gazeta.pl 1, Next.Gazeta.pl 2
