Ostróda walczy z reklamami

1 dzień temu

W Ostródzie jest ponad 2 tys. reklam, które są zbyt krzykliwe, za duże w stosunku do budynków, na których się znajdują i jest ich w jednym miejscu zbyt dużo – wynika z audytu zleconego przez samorząd.

Ostróda jest jednym z pięciu samorządów w warmińsko-mazurskim, którego radni poprzedniej kadencji przyjęli uchwałę krajobrazową. Uchwała ta określa, jakiego rodzaju szyldy, reklamy, czy banery mogą znajdować się w przestrzeni miasta tak, by go nie szpecić.

Musimy wypełniać prawo, które sami stanowimy. Nie jest ważne, iż to rada miasta poprzedniej kadencji w 2021 roku przyjęła te przepisy. One są i obowiązują. Skończyły się okresy przejściowe założone w uchwale krajobrazowej i nadszedł teraz czas na egzekwowanie tych przepisów. W tym na nakładanie kar. Mam nadzieję, iż wszyscy, których sprawa dotyczy będą z nami współpracować, iż miasto nie będzie musiało nakładać żadnych kar – powiedział burmistrz Ostródy Rafał Dąbrowski.

Rafał Dąbrowski dodał, że miasto dysponuje audytem, z którego wynika, iż ponad 2 tys. reklam w mieście nie spełnia wymagań uchwały krajobrazowej. Właściciele miejsc, w których wiszą te reklamy niedługo otrzymają z urzędu miasta w Ostródzie pisma, które będą wezwaniem do demontażu konkretnej reklamy lub dostosowania jej do obowiązujących przepisów. Po otrzymaniu pisma adresat będzie miał 14 dni na reakcję. Po tym terminie miasto rozpocznie naliczanie kar finansowych. Za metr kwadratowy nielegalnej reklamy trzeba będzie zapłacić 162,40 zł dziennie.

ŹRÓDŁO: PAP

Idź do oryginalnego materiału