Ostre spięcie dziennikarzy w Sejmie. Interweniował poseł. „Dobra łysy, idź stąd”

news.5v.pl 1 tydzień temu
  • Magdalena Pernet twierdziła, iż Rafał Jarząbek jest za nią w kolejce do rozmowy z Mariuszem Witczakiem
  • Pracownik wPolsce24 nie chciał jednak odpuścić i cały czas próbował zadać pytanie politykowi. Ten w pewnym momencie go upomniał. — Pan jest niekulturalnym człowiekiem. Jestem umówiony z panią redaktor. Z panem nie jestem umówiony i z panem nie będę rozmawiał — stwierdził
  • Witczak stwierdził też, iż Jarząbek „nie jest dziennikarzem”. Powiedział także, iż powinien zgłosić się po legitymację prasową do PiS-u
  • Później Pernet próbowała wytłumaczyć przedstawicielowi prawicowej telewizji, jakie zasady obowiązują wśród dziennikarzy w Sejmie. Ten na koniec nazwał ją jednak „blondyną”
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

Do niecodziennego starcia doszło na korytarzu sejmowym. Reporterka TVP Info Magdalena Pernet próbowała porozmawiać tam z posłem KO Mariuszem Witczakiem. Wtedy w całą sytuację wmieszał się Rafał Jarząbek z telewizji wPolsce24. — Nie, nie, nie. Sekunda, kolejka — powiedziała do niego dziennikarka, która zasłoniła polityka ręką.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pracownik wPolsce24 nie zamierzał jednak odpuszczać. — Ale dlaczego w ogóle mi przeszkadzasz? My byliśmy tutaj pierwsi — stwierdził Jarząbek do Pernet. — Nie przeszkadzam, tylko jest kolejka — odpowiedziała mu dziennikarka. — Słuchaj, nie bądź rzecznikiem. Nie wtrącaj się teraz w moją pracę — stwierdził wówczas przedstawiciel prawicowej telewizji.

Awantura w Sejmie. Interweniował poseł. „Z panem nie będę rozmawiał”

Wtedy interweniować postanowił Witczak, który znalazł się w samym środku awantury. — Pan jest niekulturalnym człowiekiem. Jestem umówiony z panią redaktor. Z panem nie jestem umówiony i z panem nie będę rozmawiał — stwierdził polityk do Jarząbka. Ten dopytywał posła, dlaczego nie chce rozmawiać z telewizją wPolsce24. W odpowiedzi usłyszał, iż „nie jest dziennikarzem”.

— Ale to gdzie mam się zgłosić po legitymację prasową w takim razie? Do waszej partii? — pytał Jarząbek. — Niech pan się zgłosi do PiS-u — odpowiedział mu Witczak. Przedstawiciel wPolsce24 nie rezygnował i wszedł przed kamerę TVP Info ze swoim mikrofonem, cały czas zadając pytania politykowi.

Seksistowskie słowa w Sejmie. „Dobra łysy, idź stąd”

Pernet cały czas prosiła Jarząbka, by ten odszedł. Ten jednak nie zwracał na nią uwagi. W pewnym momencie dziennikarka zaczęła machać dłonią przed jego twarzą. — Dlaczego pan jest niekulturalny? — zapytał go wtedy Witczak. — Jeszcze kobietę tak traktujesz — padło zza kamery, na co polityk pokiwał głową.

Dyskusja przedstawicieli mediów na tym jednak się nie zakończyła. Później padły jeszcze ostrzejsze słowa. — Jak ty się zachowujesz? Pracujemy w Sejmie wszyscy wiele lat, wiemy, jak tu się pracuje. Jest kolejka, przychodzi ktoś do nagrania… — próbowała wytłumaczyć sprawę Pernet. — Rozumiem, iż funkcjonariusze mają pierwszeństwo — odparł wtedy Jarząbek.

Chwilę później padło bardzo seksistowskie stwierdzenie pod adresem dziennikarki. — Kultury trochę, blondyna — powiedział pracownik wPolsce24. — Dobra łysy, idź stąd. Skoro rozmawiamy na takim poziomie — odpowiedziała mu redaktorka TVP Info.

Idź do oryginalnego materiału