Ostra wymiana zdań! Nawrocki się przechwala, minister Sikorski błyskawicznie ripostuje. “Bardziej się pan…”

Karol Nawrocki buduje swój wizerunek na kreowaniu się na prawdziwego męża stanu, który potrafi się dobrze bić i celnie strzelać z broni. Szef IPN przypisuje sobie również zasługi swoich poprzedników, co wskazał minister Radosław Sikorski. Nawrocki próbuje błyszczeć na cudzych zasługach Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki doskonale włada kłamstwem, ale ma dość słabą pamięć. Dał tego wyraz próbując się tłumaczyć z afery apartamentowej, no i wyszło szydło z worka. Szef IPN przypisał sobie teraz zasługi swojego poprzednika na zajmowanym przez niego stanowisku, gdy odpisał na wpis opublikowany na X przez ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Ten zapytał go bezpośrednio, jakie ważne sprawy jego zdaniem powinien załatwić podczas swojego pobytu w Zimbabwe. Nawrocki stwierdził natomiast, iż on już ma na swoim koncie bardzo istotną inicjatywę w tym kraju, jaką było powstanie „cmentarza dla polskich cywilów z II Wojny Światowej, który zrobił duże wrażenie na lokalnej społeczności”, Jego kłamstwo jednak od razu wyszło na jaw, ponieważ Sikorski odpisał wskazując, iż przecież wspomniany cmentarz w Rusape został odnowiony zanim Nawrocki został szefem IPN. – W latach 2019-2020 to dzięki harcerzom oraz Ośrodkowi Dokumentacji Deportacji, Wypędzeń i Przesiedleń przy Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie przeprowadzono konieczne prace. Sfinansował je oczywiście IPN, ale Pan objął