Ostatnia wola

polska2031.wordpress.com 1 miesiąc temu

Był dzisiaj pogrzeb Stanisława Tyma. Przykro mi, bo bardzo Go lubiłem. Zawsze czytanie Polityki zaczynałem od Jego felietonu. A „Miś” to mój film numer 1.

Przykro mi jest jednak nie tylko z powodu odejścia Stanisława Tyma, ale także dlatego, iż Jego ostatnia wola nie została spełniona.

Chciał, aby Jego prochy zostały rozrzucone przy domu na Jego ukochanych Mazurach. Niestety, idiotyczne polskie prawo zabrania takiego czegoś. Prochy muszą spocząć na cmentarzu.

Ja rozumiem, iż kiedy ludzi chowano w trumnach, to pewien sens konieczności grzebania na cmentarzu był. Ale prochy?

Jak ktoś chce, żeby je rozsypać na oceanie, albo z wielkiej góry, to co to komu przeszkadza? Jak ktoś chce mieć prochy rodziców na regale w salonie, to jakiś problem?

Ostatnią wolę umierających powinno się spełniać.

Michał Leszczyński

Idź do oryginalnego materiału