To mogły być poważne rozmowy o bezpieczeństwie Polski, o naszych sojuszach, o możliwie najlepszym wykorzystaniu złotego wieku. Oczywiście stało się inaczej, a wydarzenia z dnia wypierały dyskusje o Polsce na dekady. I choćby nie warto się oburzać, bo przecież mogliśmy to przewidzieć. Ale pojawiło się też wiele spraw, których przewidzieć się nie dało - pisze dla WP Patryk Słowik.