Janowi Lubomirskiemu-Lanckorońskiemu nie układa się kooperacja z mieszkańcami warszawskiej kamienicy. O panu Janie wspominaliśmy w tekście o „Szczawnicogradzie”: jego teść, dzięki pieniądzom zarobionym w Rosji (m.in. na kontraktach z FSB), miał uczynić z uzdrowiska w Szczawnicy perełkę.
Ostatni dziennikarze w Gazie. Mołdawia wybiera w cieniu Kremla. Newsletter ŚLEDŹ
1 miesiąc temu
Powiązane
Ostra krytyka Schroedera. "Bezczelność wobec Polski"
1 godzina temu
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
1 godzina temu
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1334
1 godzina temu
Polecane
Trzeci triumf z rzędu poznańskich koszykarek
15 minut temu
Od trzech lat znęcał się nad żoną. Najczęściej po kielichu
1 godzina temu
Cięcia ideologiczne
1 godzina temu
