Ordo Iuris nie płaci za biuro i prosi sympatyków o milion zł na nową siedzibę. "Termin ultimatum"

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl


Ordo Iuris ma zaległości czynszowe w wysokości ponad 90 tysięcy złotych. Prezes Jerzy Kwaśniewski mówił o "terminie bezprawnego ultimatum". Teraz zbiera milion złotych na nową siedzibę. Co jeszcze wiadomo o sprawie?
O co chodzi: Instytut Ordo Iuris jest winien ponad 90 tysięcy złotych Fundacji Polskiego Państwa Podziemnego, od której wynajmuje piętro w gmachu PAST-y w Warszawie - przekazała "Gazeta Wyborcza". "Musimy pilnie opuścić nasze biuro i potrzebujemy pomocy. W ubiegłym tygodniu upłynął termin bezprawnego ultimatum" - przekazał adwokat Jerzy Kwaśniewski prezes Ordo Iuris.


REKLAMA


Przedłużenie umowy: Według przeglądu umów najmu poprzedni zarząd fundacji przedłużył umowę z Ordo Iuris na pięć lat i zaakceptował czynsz w wysokości 42 złote za metr kwadratowy - uznany potem za zbyt niski. Zaproponowano więc podniesienie stawki do około 60 złotych, ale Ordo Iuris się nie zgodził. Prezes Jerzy Kwaśniewski stwierdził, iż chcą go usunąć z budynku. Ostatecznie zapłacił zrewaloryzowany czynsz za trzy miesiące, potem wrócił do tamtej stawki. Poszedł też do sądu ws. zwrotu rzekomo "nienależnej nadpłaty", ale jej nie dostał.


Zobacz wideo Karol Nawrocki broni platformy Elona Muska własną piersią


Rosnący dług: Ordo Iuris ma według stanu na koniec 2024 roku dług w wysokości około 88 tysięcy złotych za niezapłacony czynsz. Teraz wynosi ponad 90 tysięcy złotych. Fundacja Polskiego Państwa Podziemnego skierowała do instytutu wezwanie do zapłaty i propozycję rozłożeniu długu na dwie raty.
Milion na nową siedzibę: Jak się okazje, Ordo Iuris podpisał już umowy na wynajem nowego biura w Błękitnym Wieżowcu przy pl. Bankowym. Prezes Jerzy Kwaśniewski zwrócił się z prośbą o wsparcie ze względu na wzrost kosztów najmu. Przekazał, iż w sumie "na cały remont oraz meble i sprzęt IT musimy przeznaczyć ponad milion złotych".
Więcej: Przeczytaj także tekst Grzegorza Sroczyńskiego "Notowania rządu jak w końcówce PiS. Winny jest antykaczyzm".Źródła: Gazeta Wyborcza, Polska Agencja Prasowa
Idź do oryginalnego materiału