Ordo Iuris: Karol Nawrocki Prezydentem RP. Byliśmy na zaprzysiężeniu!
Ordo Iuris: Karol Nawrocki Prezydentem RP. Byliśmy na zaprzysiężeniu!
data:09 sierpnia 2025 Redaktor: Anna
Szanowni Państwo,
w środę dr Karol Nawrocki został uroczyście zaprzysiężony na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz objął zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi RP.
Pomimo poważnych obaw, wynikających z zabiegów radykalnych frakcji koalicji rządowej, nie doszło do zakłócenia tych uroczystości. Na rozliczenie tych, którzy zachęcali Marszałka Sejmu (jak sam przyznał) do zamachu stanu – przyjdzie kiedyś czas.
Teraz skupiamy się na nowym otwarciu, które niesie wielkie nadzieje.

Przedstawiciele Instytutu Ordo Iuris – na specjalne zaproszenie Kancelarii Prezydenta – uczestniczyli w kolejnych etapach zaprzysiężenia. Nasi eksperci byli obecni zarówno w Sejmie, jak i na Mszy św. w Archikatedrze św. Jana oraz na poruszającej uroczystości przejęcia zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi.
W tych dniach w nowym biurze Ordo Iuris gościli przyjaciele z Węgier i USA, którzy przybyli specjalnie do Warszawy na inaugurację. To były podniosłe chwile, wlewające nadzieję, iż nasza Ojczyzna ma szansę zawrócić z niekorzystnego kursu, na który wprowadził ją obecny lewicowo-liberalny rząd.
Dzielę się dziś z Państwem tą informacją, bo mam głęboką nadzieję, iż gest Prezydenta Nawrockiego, za pomocą którego wspólnie obchodziliśmy początek jego urzędowania, to zapowiedź owocnej współpracy.
Zapewniam, iż eksperci Instytutu Ordo Iuris oraz Centrum Życia i Rodziny będą odważnie wspierać i inspirować nową administrację prezydencką, by wielkie, wiążące się z nią nadzieje nie zostały zawiedzione w tak ważnych dla nas przestrzeniach zaangażowania jak obrona życia, rodziny, wiary, wolności i suwerenności naszej Ojczyzny.
Prezydent Duda zaczął swoją pierwszą kadencję od zablokowania w 2015 roku ustawy, ułatwiającej „zmianę płci”, a zakończył ją odesłaniem do Trybunału Konstytucyjnego ustawy uderzającej w prawa rodzicielskie, która dopuszczała wizyty 13-latków u psychologów bez zgody rodziców. W obu tych sprawach opierał swoje oceny na analizach dostarczonych przez ekspertów Ordo Iuris.
W międzyczasie podjął wiele innych decyzji, za które możemy być mu wdzięczni. To także dzięki naszemu zaangażowaniu Prezydent Duda nie podpisał cenzorskiej ustawy o „mowie nienawiści” czy ułaskawił 24-letnią Marikę, skazaną wcześniej na 3 lata więzienia za nieudaną próbę wyszarpnięcia lnianej torby w barwach flagi LGBT o wartości... 15 zł.
Jednak przez 10 lat prezydentury Andrzeja Dudy nie zabrakło także bardzo poważnych kryzysów, a zaufanie i entuzjazm, z jakimi wielu rodaków witało objęcie przez niego urzędu w 2015 roku, z czasem zostały narażone na bardzo poważne próby. To przecież z Kancelarii Prezydenta wyszedł projekt ustawy, która mogła przywrócić zabijanie nienarodzonych, chorych dzieci. To Kancelaria Prezydenta zablokowała gruntowną reformę wymiaru sprawiedliwości oraz milczała, gdy wprowadzano Polskę w Zielony Ład. To wreszcie podpis Andrzeja Dudy widnieje na ustawie przekazującej 500 mln zł na procedury in vitro, którą ekspresowo przyjęła koalicja Donalda Tuska z poparciem małej frakcji 23 posłów PiS pod wodzą Mateusza Morawieckiego.
To doskonale pokazuje, jak ważne zadanie stoi zawsze przed niezależnym zapleczem środowisk patriotycznych i jak poważna będzie nasza rola w trakcie najbliższych pięciu lat – kiedy trzeba będzie wspierać nową administrację prezydencją w dobrych decyzjach na polu krajowym, unijnym i międzynarodowym. Tym bardziej, iż Premierem RP wciąż jest Donald Tusk, który na pewno nie ustąpi z obranej drogi wdrażania ideologicznej rewolucji w Polsce i pogłębiania zależności Rzeczypospolitej od Brukseli.
Polacy w wyborach prezydenckich pokazali genderowej agendzie, której twarzą był Rafał Trzaskowski, czerwoną kartkę. Czuję ogromną satysfakcję, iż jako wspólnota Ordo Iuris mogliśmy przyłożyć naszą cegiełkę do klęski obozu lewicowego dzięki broszury oraz kampanii „Byle nie Trzaskowski” ujawniającej prawdziwe poglądy Rafała Trzaskowskiego i jego zaplecza, za co sztab kandydata KO groził nam donosem do prokuratury. Dzięki wsparciu i zaangażowaniu naszych Przyjaciół i Darczyńców, kampania dotarła do ponad miliona konserwatywnych wyborców, odgrywając istotną rolę w ich wyborze dokonanym podczas II tury.
Jednak rząd Donalda Tuska nie zwalnia. Gdy w Warszawie realizowane są jeszcze obchody zaprzysiężenia Karola Nawrockiego, rząd szykuje się do pogłębienia ataku na sądy i niezależną Krajową Radę Sądownictwa. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej planów Koalicji 13 Grudnia.
W nadchodzących miesiącach musimy obronić:
- prawo do życia dzieci nienarodzonych – w które godzą projekty ustaw koalicji rządzącej oraz proaborcyjne wytyczne Ministerstwa Zdrowia
- małżeństwo i rodzinę – w które uderza złożony w Sejmie projekt ustawy o „związkach partnerskich”
- niewinność naszych dzieci – której zagraża wulgarna edukacja seksualna wprowadzana do polskich szkół przez minister Barbarę Nowacką pod pretekstem „edukacji zdrowotnej”
- szkołę i edukację – przez ocalenie patriotycznego programu nauczania oraz dobrej edukacji przed rewolucją narzucaną pod dyktando globalnych wzorców
- wolność słowa – którą zniszczy wprowadzenie ideologicznej cenzury wdrażanej przez lewicę pod pretekstem walki z „mową nienawiści”
- wolność wyznania – w którą wymierzona jest zapowiedź „opiłowywania katolików z przywilejów” (w tym bezprawne, sprzeczne z Konstytucją i konkordatem eliminowanie lekcji religii ze szkół)
- polskie granice i bezpieczeństwo wewnętrzne – które osłabia szkodliwa polityka migracyjna wzorowana na polityce państw Zachodniej Europy, które mają dziś ogromne problemy z przestępczością imigrantów
- praworządność i niezależność wymiaru sprawiedliwości – który rządzący usiłują sobie podporządkować
- suwerenność naszej Ojczyzny – której kres położy reforma Unii Europejskiej w duchu centralizacji i wzmocnienia kompetencji Brukseli kosztem rządów państw narodowych
Już we wrześniu Prezydent będzie mógł zainaugurować nową, śmiałą politykę obrony wartości, przemawiając na forum ONZ. W ostatnich dniach otrzymałem już w tej sprawie szereg pytań o postawę nowego Prezydenta od naszych przyjaciół w USA czy w Argentynie. Przywódcy tych państw mieli siłę, by rzucić wyzwanie globalistom w ONZ. A to w gabinetach ONZ wykuwa się przecież znaczna część zagrożeń dla rodziny, edukacji i życia w XXI wieku.
We wszystkich tych sprawach rola Prezydenta jest kluczowa, bo głowa państwa odgrywa znaczącą rolę w polityce zagranicznej oraz może zatrzymać każdą ustawę, uderzającą w fundamenty polskiej konstytucji.
Oprócz obrony Ojczyzny przed neomarksistowską rewolucją liberalnej lewicy, musimy także przejść do kontrataku. Dlatego właśnie przygotowaliśmy raport „Polska. Reaktywacja”, w którym zawarliśmy program gruntownej naprawy Państwa Polskiego w 10 kluczowych obszarach. Wskazujemy w nim, iż sprawne, sprawiedliwe i skuteczne Państwo Polskie musi być państwem suwerennym i niepodległym, działać w zgodzie z zasadą pomocniczości – bez zbędnej biurokracji – oraz szanować podstawowe zasady cywilizacji chrześcijańskiej – prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, autonomię życia rodzinnego, wolność sumienia, własność i wolność słowa.
Cieszę się, iż pierwsze zapowiedzi Prezydenta dotyczą jednego z punktów naszego raportu – to powrót do rozwojowego projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Oby w polityce głowy państwa nie zabrakło także stanowczych ruchów w obronie życia i rodziny.
To od naszej determinacji i zaangażowania zależy to, jak w niedalekiej przyszłości będzie wyglądać Polska. My ze swojej strony zapewniamy Panią, iż zrobimy co w naszej mocy, by obronić fundamentalne wartości naszej cywilizacji i wykorzystać sprzyjające okoliczności do realizacji tego ambitnego programu odbudowy Rzeczypospolitej.
Skuteczność naszych działań zależy jednak od pomocy Darczyńców i Przyjaciół Ordo Iuris – tysięcy polskich rodzin, które stanowią źródło finansowania każdej inicjatywy naszego Instytutu.
Jerzy Kwaśniewski Ordo Iuris
W tych dniach w nowym biurze Ordo Iuris gościli przyjaciele z Węgier i USA, którzy przybyli specjalnie do Warszawy na inaugurację. To były podniosłe chwile, wlewające nadzieję, iż nasza Ojczyzna ma szansę zawrócić z niekorzystnego kursu, na który wprowadził ją obecny lewicowo-liberalny rząd.
Dzielę się dziś z Państwem tą informacją, bo mam głęboką nadzieję, iż gest Prezydenta Nawrockiego, za pomocą którego wspólnie obchodziliśmy początek jego urzędowania, to zapowiedź owocnej współpracy.
Zapewniam, iż eksperci Instytutu Ordo Iuris oraz Centrum Życia i Rodziny będą odważnie wspierać i inspirować nową administrację prezydencką, by wielkie, wiążące się z nią nadzieje nie zostały zawiedzione w tak ważnych dla nas przestrzeniach zaangażowania jak obrona życia, rodziny, wiary, wolności i suwerenności naszej Ojczyzny.
Prezydent Duda zaczął swoją pierwszą kadencję od zablokowania w 2015 roku ustawy, ułatwiającej „zmianę płci”, a zakończył ją odesłaniem do Trybunału Konstytucyjnego ustawy uderzającej w prawa rodzicielskie, która dopuszczała wizyty 13-latków u psychologów bez zgody rodziców. W obu tych sprawach opierał swoje oceny na analizach dostarczonych przez ekspertów Ordo Iuris.
W międzyczasie podjął wiele innych decyzji, za które możemy być mu wdzięczni. To także dzięki naszemu zaangażowaniu Prezydent Duda nie podpisał cenzorskiej ustawy o „mowie nienawiści” czy ułaskawił 24-letnią Marikę, skazaną wcześniej na 3 lata więzienia za nieudaną próbę wyszarpnięcia lnianej torby w barwach flagi LGBT o wartości... 15 zł.
Jednak przez 10 lat prezydentury Andrzeja Dudy nie zabrakło także bardzo poważnych kryzysów, a zaufanie i entuzjazm, z jakimi wielu rodaków witało objęcie przez niego urzędu w 2015 roku, z czasem zostały narażone na bardzo poważne próby. To przecież z Kancelarii Prezydenta wyszedł projekt ustawy, która mogła przywrócić zabijanie nienarodzonych, chorych dzieci. To Kancelaria Prezydenta zablokowała gruntowną reformę wymiaru sprawiedliwości oraz milczała, gdy wprowadzano Polskę w Zielony Ład. To wreszcie podpis Andrzeja Dudy widnieje na ustawie przekazującej 500 mln zł na procedury in vitro, którą ekspresowo przyjęła koalicja Donalda Tuska z poparciem małej frakcji 23 posłów PiS pod wodzą Mateusza Morawieckiego.
To doskonale pokazuje, jak ważne zadanie stoi zawsze przed niezależnym zapleczem środowisk patriotycznych i jak poważna będzie nasza rola w trakcie najbliższych pięciu lat – kiedy trzeba będzie wspierać nową administrację prezydencją w dobrych decyzjach na polu krajowym, unijnym i międzynarodowym. Tym bardziej, iż Premierem RP wciąż jest Donald Tusk, który na pewno nie ustąpi z obranej drogi wdrażania ideologicznej rewolucji w Polsce i pogłębiania zależności Rzeczypospolitej od Brukseli.
Polacy w wyborach prezydenckich pokazali genderowej agendzie, której twarzą był Rafał Trzaskowski, czerwoną kartkę. Czuję ogromną satysfakcję, iż jako wspólnota Ordo Iuris mogliśmy przyłożyć naszą cegiełkę do klęski obozu lewicowego dzięki broszury oraz kampanii „Byle nie Trzaskowski” ujawniającej prawdziwe poglądy Rafała Trzaskowskiego i jego zaplecza, za co sztab kandydata KO groził nam donosem do prokuratury. Dzięki wsparciu i zaangażowaniu naszych Przyjaciół i Darczyńców, kampania dotarła do ponad miliona konserwatywnych wyborców, odgrywając istotną rolę w ich wyborze dokonanym podczas II tury.
Jednak rząd Donalda Tuska nie zwalnia. Gdy w Warszawie realizowane są jeszcze obchody zaprzysiężenia Karola Nawrockiego, rząd szykuje się do pogłębienia ataku na sądy i niezależną Krajową Radę Sądownictwa. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej planów Koalicji 13 Grudnia.
W nadchodzących miesiącach musimy obronić:
- prawo do życia dzieci nienarodzonych – w które godzą projekty ustaw koalicji rządzącej oraz proaborcyjne wytyczne Ministerstwa Zdrowia
- małżeństwo i rodzinę – w które uderza złożony w Sejmie projekt ustawy o „związkach partnerskich”
- niewinność naszych dzieci – której zagraża wulgarna edukacja seksualna wprowadzana do polskich szkół przez minister Barbarę Nowacką pod pretekstem „edukacji zdrowotnej”
- szkołę i edukację – przez ocalenie patriotycznego programu nauczania oraz dobrej edukacji przed rewolucją narzucaną pod dyktando globalnych wzorców
- wolność słowa – którą zniszczy wprowadzenie ideologicznej cenzury wdrażanej przez lewicę pod pretekstem walki z „mową nienawiści”
- wolność wyznania – w którą wymierzona jest zapowiedź „opiłowywania katolików z przywilejów” (w tym bezprawne, sprzeczne z Konstytucją i konkordatem eliminowanie lekcji religii ze szkół)
- polskie granice i bezpieczeństwo wewnętrzne – które osłabia szkodliwa polityka migracyjna wzorowana na polityce państw Zachodniej Europy, które mają dziś ogromne problemy z przestępczością imigrantów
- praworządność i niezależność wymiaru sprawiedliwości – który rządzący usiłują sobie podporządkować
- suwerenność naszej Ojczyzny – której kres położy reforma Unii Europejskiej w duchu centralizacji i wzmocnienia kompetencji Brukseli kosztem rządów państw narodowych
Już we wrześniu Prezydent będzie mógł zainaugurować nową, śmiałą politykę obrony wartości, przemawiając na forum ONZ. W ostatnich dniach otrzymałem już w tej sprawie szereg pytań o postawę nowego Prezydenta od naszych przyjaciół w USA czy w Argentynie. Przywódcy tych państw mieli siłę, by rzucić wyzwanie globalistom w ONZ. A to w gabinetach ONZ wykuwa się przecież znaczna część zagrożeń dla rodziny, edukacji i życia w XXI wieku.
We wszystkich tych sprawach rola Prezydenta jest kluczowa, bo głowa państwa odgrywa znaczącą rolę w polityce zagranicznej oraz może zatrzymać każdą ustawę, uderzającą w fundamenty polskiej konstytucji.
Oprócz obrony Ojczyzny przed neomarksistowską rewolucją liberalnej lewicy, musimy także przejść do kontrataku. Dlatego właśnie przygotowaliśmy raport „Polska. Reaktywacja”, w którym zawarliśmy program gruntownej naprawy Państwa Polskiego w 10 kluczowych obszarach. Wskazujemy w nim, iż sprawne, sprawiedliwe i skuteczne Państwo Polskie musi być państwem suwerennym i niepodległym, działać w zgodzie z zasadą pomocniczości – bez zbędnej biurokracji – oraz szanować podstawowe zasady cywilizacji chrześcijańskiej – prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, autonomię życia rodzinnego, wolność sumienia, własność i wolność słowa.
Cieszę się, iż pierwsze zapowiedzi Prezydenta dotyczą jednego z punktów naszego raportu – to powrót do rozwojowego projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Oby w polityce głowy państwa nie zabrakło także stanowczych ruchów w obronie życia i rodziny.
To od naszej determinacji i zaangażowania zależy to, jak w niedalekiej przyszłości będzie wyglądać Polska. My ze swojej strony zapewniamy Panią, iż zrobimy co w naszej mocy, by obronić fundamentalne wartości naszej cywilizacji i wykorzystać sprzyjające okoliczności do realizacji tego ambitnego programu odbudowy Rzeczypospolitej.
Skuteczność naszych działań zależy jednak od pomocy Darczyńców i Przyjaciół Ordo Iuris – tysięcy polskich rodzin, które stanowią źródło finansowania każdej inicjatywy naszego Instytutu.
Jerzy Kwaśniewski Ordo Iuris