Orban z wizytą u Putina. „Nie poddajemy się zewnętrznej presji”

1 godzina temu
Zdjęcie: https://euractiv.pl/section/polityka-zagraniczna-ue/news/orban-z-wizyta-u-putina-nie-poddajemy-sie-zewnetrznej-presji/


Węgry pragną pokoju i są gotowe udostępnić miejsce dla rozmów w tym kierunku, a jednocześnie chcą kontynuacji współpracy z Rosją w dziedzinie energetyki, zapewnił premier Viktor Orbán, który w piątek odwiedził Kreml.

Viktor Orbán spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem. Podczas wspólnej konferencji prezydent Rosji odnotował, iż poglądy Budapesztu nie w każdej kwestii pokrywają się ze stanowiskiem Kremla, ale docenił gotowość do rozmowy, a także „wyważoną pozycję Węgier w sprawie Ukrainy”.

– Węgry chcą pokoju i mamy nadzieję, iż ostatnie inicjatywy pokojowe ostatecznie do tego pokoju doprowadzą – stwierdził Orbán. Dodał, iż kraj gotowy jest udostępnić miejsce dla rozmów pokojowych.

Planowany wcześniej szczyt w Budapeszcie z udziałem Putina i prezydenta USA Donalda Trumpa nie doszedł do skutku. Odwołała go strona amerykańska, tłumacząc ten krok brakiem dążenia przez Kreml do zawarcia pokoju.

Putin podziękował premierowi Węgier, iż ten zgodził się wówczas na organizację tego spotkania u siebie. Jak ujawnił, był to pomysł Trumpa. – Od razu powiedział: „Mamy dobre relacje z Węgrami, a i ty masz dobre relacje z Viktorem, więc proponuję taką opcję – przytoczył słowa swojego amerykańskiego odpowiednika.

Orbán na konferencji powiedział też, iż Ukraina „jest sąsiadem Węgier i dlatego Węgry odczuwają skutki konfliktu ukraińskiego, który niesie za sobą między innymi straty gospodarcze (dla Węgier – red.), ponieważ działania zbrojne blokują współpracę gospodarczą”.

Stwierdził, iż Węgry pozostają „konsekwentne”, jeżeli chodzi o wolę współpracy z Rosją „w ważnych obszarach” i „nie poddają się zewnętrznej presji”, aby tę współpracę zerwać.

Węgry chcą przez cały czas korzystać z rosyjskich surowców

Jednym z ważniejszych tematów rozmów między oboma przywódcami były dostawy rosyjskiej ropy naftowej i gazu. – Stabilne dostawy rosyjskich surowców to podstawa bezpieczeństwa energetycznego Węgier – ocenił węgierski premier.

Jak dodał, tę „stabilność i przewidywalność” Budapeszt „wysoko ceni”. – Węgry chcą podtrzymywać dialog z waszym krajem w obszarze energetyki – oznajmił.

W październiku państwa UE zgodziły się na stopniowe wycofanie pozostałego importu gazu z Rosji do końca 2027 roku. Według dyplomatów wszystkie kraje oprócz Węgier i Słowacji poparły ten krok. Orbán oznajmił dwa tygodnie temu, iż jego rząd pozwie Unię Europejską w związku z tą decyzją.

– Nie akceptujemy tego oczywiście bezprawnego rozwiązania, sprzecznego z europejskimi wartościami, które wybrała Bruksela, by zamknąć usta rządowi narodowemu, który się z nią nie zgadza – powiedział wówczas w wywiadzie dla publicznego węgierskiego radia.

Odnosząc się do decyzji UE, dodał, iż „to nie jest już środek polityki handlowej, a forma sankcji”. – A sankcje wymagają jednomyślności (w głosowaniu w Radzie UE – red.), podczas gdy w przypadku polityki handlowej wystarczy decyzja większości – zauważył.

Idź do oryginalnego materiału