- Znowu pojawia się stare pytanie: czy ugniemy się przed wolą obcego mocarstwa, tym razem z Brukseli, czy też się jej przeciwstawimy? - mówił w rocznicę antyradzieckiego powstania z 1956 roku Viktor Orban. Premier Węgier, ku uciesze swoich zwolenników, porównał Unię Europejską do sowieckiej Rosji. Lider Fideszu nakłaniał zgromadzonych w Budapeszcie do opowiedzenia się przeciwko unijnym elitom.