Opolska rodzinna firma podbija świat. Otworzyła nowy zakład

3 miesięcy temu

Firma Meltmann wywodzi się z niewielkich Pawłowiczek. Założył ją Eugeniusz Czuj, obecny prezes, który biznes samodzielnie prowadził przez pierwsze 15 lat. Później dołączyli do niego synowie – Łukasz i Tomasz Czuj, dziś wiceprezesi spółki.

– Jesteśmy firmą rodzinną. Ja dziś już w zasadzie pełnię rolę doradcy, a wszystkim zajmują się synowie. I to oni stoją za stworzeniem nowego oddziału, który dziś tu w Olszowej, otwieramy – mówi z dumą prezes Eugeniusz Czuj.

Przez lata Meltmann rozwijał produkcję elementów do systemów klejowych Hot Melt. Dziś są one wysyłane do 98 państw. Opolska firma obsługuje klientów z Singapuru, Dubaju, czy Maroko. Jej produkty wykorzystywane są w wielu branżach. Między innymi: meblarskiej, automotive, drzewnej czy higienicznej.

Meltmann w Olszowej – nowy oddział, nowe możliwości

Oddział Meltmann w Olszowej w SAG Ujazd, czyli na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, daje jeszcze większe możliwości.

Jak przyznają szefowie spółki, decyzja o tej lokalizacji zakładu była strategiczna. Przesądziła bliskość autostrady A4, która gwarantuje szybki dostęp do kluczowych rynków.

– Przy czym zaznaczam, iż nasza firma w Pawłowiczkach dalej funkcjonuje – podkreśla wiceprezes Tomasz Czuj. – Natomiast w zakładzie w Olszowej chcemy rozwijać nowe produkty. W SAG Ujazd mieści się dużo firm, które chcą z nami współpracować. Dlatego też widzimy tu potencjał co do klientów, jak i pracowników, których planujemy zatrudnić. Czekamy na CV osób zainteresowanych rozwojem i nowymi doświadczeniami. Nowe obrabiarki już stoją – zachęca wiceprezes.

Budynek przy ulicy Irlandzkiej jest w pełni nowoczesny. Pomysł zrodził się ok. trzech lat temu, budowa trwała półtora roku. Nowy obiekt to przestrzeń 2,5 tys. m kw. (część biurowa stanowi 450 m kw., część produkcyjna 2 tys. m kw.).

– W części produkcyjnej mamy swoje obrabiarki CNC. Są to tokarki, frezarki do wykonania elementów z metali kolorowych: aluminium, mosiądzu, stali nierdzewnej – wylicza. – Wykonujemy produkty precyzyjne o wysokiej jakości, takie które są złożone, rozbudowane, wymagające dużego zaangażowania.

Firma prowadzi kilka działów, między innymi konstrukcyjny, produkcyjny i montażowy. Meltmann w oddział w Olszowej zainwestował ok. 16 mln zł.

Meltmann w Olszowej – biznes z marzeń i ciężkiej pracy

– Zawsze marzyłem by mieć coś prywatnego. Lata, w których zaczynałem, a dokładnie w 1995 roku, nie były proste. To okres pierwszych biznesów i przekształceń gospodarczych w Polsce – wspomina prezes Eugeniusz Czuj.

– Branża obróbki skrawaniem to moje główne wykształcenie. Zawsze mnie ciągnęło do tworzenia nowych elementów, ale pracowałem także w konstrukcjach, tokarstwie. Mimo to przebieg mojej kariery wszędzie opierał się na branży metalowej – wyjaśnia twórca Meltmanna.

Zaznacza, iż w utrzymaniu własnej firmy pomogło wiele czynników. Między innymi ten, iż przez lata pan Eugeniusz pracował w różnych firmach.

– W związku z tym otwierając działalność nie miałem żadnych problemów. Miałem przede wszystkim praktykę. Własna firma była czymś fascynującym. I to uczucie trwa we mnie do dziś – dodaje.

SAG Ujazd trzyma tempo, kolejni inwestorzy w grze

– Nowy rok rozpoczynamy od otwarcia nowej firmy – cieszy się Hubert Ibrom, burmistrz Ujazdu. – Oprócz lokalizacji, mediów i zasobów ludzkich, bardzo ważna jest współpraca. To ostatnie widać w przypadku firmy Meltmann. Szukając gruntu rozglądała się po całym woj. opolskim. Ostatecznie ulokowali się w Olszowej na gruntach również należących do firmy HABA-Beton. Teren to łącznie 8 hektarów, z możliwością rozbudowy.

Burmistrz podkreśla, iż choć Meltmann w Olszowej należy do mniejszych firm, to bardzo prężnie się rozwija.

– O czym świadczy choćby fakt, iż od wielu lat zdobywa tytuł Gazeli Biznesu. To taki nasz opolski champion – dodaje.

Hubert Ibrom stwierdza również, iż Meltmann wybierając SAG Ujazd odczarowuje obraz strefy jako miejsca zarezerwowanego dla gigantów z zagranicy.

– Pokazujemy, iż to świetne miejsce dla wszystkich, także biznesu lokalnego, który chce się rozwijać – mówi burmistrz Ujazdu. – Zainteresowanie terenami SAG nie słabnie. Ok. dwa kilometry stąd buduje się Unitube, firma z Zawadzkiego. Zajmuje się obróbką stali, a otwarcie może być już w połowie roku – prognozuje.

Kończy się także rozbudowa Isringhausen o kolejne 15 tys. mkw. To międzynarodowy producent foteli. Otwarcie także w tym roku. Projektuje się jeszcze międzynarodowa firma Baumit, znana z branży budowlanej. W tym roku startuje budowa.

– w tej chwili prowadzimy dwie, trzy zaawansowane rozmowy. Mam nadzieję, iż zakończą się kolejnymi inwestorami w SAG Ujazd – mówi Hubert Ibrom.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału