Opłaty za śmieci rozgrywką polityczną. Burmistrz gminy Goleniów

3 godzin temu

Rozgrywką stricte polityczną określa to, co dzieje się w sprawie określenia nowych stawek za odbiór śmieci na terenie gminy Goleniów, burmistrz Krzysztof Sypień. Uważa on, iż część radnych nie chce brać na siebie odpowiedzialności za to, by znaleźć kompromisowe rozwiązanie.

Jak informowaliśmy pod koniec listopada, burmistrz Sypień zaproponował niedawno radnym stawkę w wysokości 37 złotych, czyli wyższą od w tej chwili obowiązujących 30 zł o około 23%. Zwracał przy tym uwagę, iż od kilku lat zmian w tym zakresie nie było żadnych, a koszty obsługi gospodarki komunalnej stale rosną.

Dyskusja dotycząca projektu uchwały, co oczywiste, podczas sesji Rady Miejskiej była trudna. Uwagi dotyczyły przede wszystkim „szczelności” systemu, w którym płatności regulowane są od osoby na podstawie deklaracji składanych przez właścicieli nieruchomości. Deklaracje, jak tłumaczono, nie zawsze są zgodne ze stanem faktycznym, szczególnie tam, gdzie osiedlają się pracujący w gminie Goleniów cudzoziemcy. Radny Robert Kuszyński mówił, iż z dostępnych danych wynika, iż poza systemem jest około 7,5 tysiąca osób, które przecież także „produkują” śmieci. Ostatecznie wniosek formalny o zakończenie dyskusji o wycofanie projektu uchwały z porządku obrad zgłosił radny Tomasz Banach. Przyjęty został on przy 16 głosach „za”, a do sytuacji odniósł się później podczas konferencji prasowej K. Sypień.

– To rozgrywka polityczna. Rada Miejska, wycofując z porządku obrad uchwały dotyczące ustalenia stawki za opłatę śmieciową oraz podatków od nieruchomości, stara się przenieść odpowiedzialność finansową na burmistrza. A propozycje z perspektywy urzędu i z perspektywy mojej wydawały się optymalne, bardzo uczciwe i uwzględniające przede wszystkim interesy mieszkańców w kontekście dbałości o ich portfele. Radni jednocześnie chcą, aby w gminie Goleniów inwestować, by zarówno w samych mieście, ale i na terenach wiejskich widać bardzo dużo inicjatyw i aktywności inwestycyjnych, ale żeby móc dzielić, trzeba mieć czym dzielić, trzeba zabezpieczyć przede wszystkim stronę przychodów i stronę wpływów. A gospodarka odpadami generuje bardzo duże deficyty. W tym momencie koszty gospodarki odpadami to 18,5 mln zł rocznie, a po stronie przychodów mamy 12,5 mln zł. Czyli brakuje nam około 6 mln zł w systemie śmieciowym – komentuje.

13. listopada, przypomnijmy, w goleniowskim magistracie ma się odbyć otwarte dla wszystkich mieszkańców gminy spotkanie konsultacyjne, dotyczące gminnego systemu gospodarowania odpadami.

Idź do oryginalnego materiału