"Ogłaszam dziś operację 'Południowa Włócznia'" - napisał w mediach społecznościowych szef Pentagonu Pete Hegseth. Deklarowanymi przez USA celami są ochrona kraju przed narkotykami i "usunięcie narkoterrorystów". Misję prowadzi Dowództwo Południowe USA, które odpowiada za Amerykę Łacińską oprócz Meksyku.
Operacja "Południowa Włócznia". Szef Pentagonu wskazał cele USA

"Prezydent Trump nakazał działania i Departament Wojny je realizuje. Ogłaszam dziś operację 'Południowa Włócznia'" - napisał Hegseth w serwisie X.
"Misja, prowadzona przez Wspólną Grupę Zadaniową Southern Spear i Dowództwo Południowe, ma na celu obronę naszej ojczyzny, usunięcie narkoterrorystów z naszej półkuli i ochronę naszej ojczyzny przed narkotykami, które zabijają naszych ludzi. Półkula zachodnia to sąsiedztwo Ameryki – i będziemy ją chronić" - wyjaśniał w dalszej części wpisu.
Operacja "Południowa Włócznia". USA rozmieszcza siły
We wtorek amerykańska marynarka wojenna poinformowała, iż grupa uderzeniowa lotniskowca Gerald Ford przemieściła się na obszar odpowiedzialności Dowództwa Południowego USA, który rozciąga się na wszystkie kraje Ameryki Łacińskiej poza Meksykiem. Lotniskowiec wpłynął na ten obszar 11 listopada - napisano w komunikacie. Podkreślono, iż ma to pomóc w walce z przemytem narkotyków.
ZOBACZ: Donald Trump rozważa atak w innym państwie. Armia czeka na rozkaz
USS Gerald R. Ford to najnowszy i największy lotniskowiec amerykańskiej marynarki wojennej. Przy wyporności ponad 100 tys. ton zabiera na pokład ponad 75 samolotów bojowych. Podobnie jak inne jednostki tej klasy operuje wspólnie z okrętami eskorty i zaopatrzenia. zwykle w skład takiego zgrupowania wchodzi kilka niszczycieli lub fregat, często wzmocnionych krążownikiem i okrętami podwodnymi. Towarzyszą im okręty logistyczne. Łącznie na pokładach takiego zgrupowania może znajdować się choćby 8 tys. żołnierzy.
Rozmieszczenie sił zarządził w ubiegłym miesiącu prezydent USA Donald Trump. W regionie Karaibów znajduje się już osiem okrętów wojennych, atomowy okręt podwodny i myśliwce F-35 - podał Reuters.
Iskrzy na linii USA - Wenezuela. Puntem zapalnym - Nicolas Maduro
Przywódca Wenezueli Nicolas Maduro utrzymuje, iż nagromadzenie sił amerykańskich ma na celu odsunięcie go od władzy.
USA oskarżają Maduro o kierowanie przemytem narkotyków i nie uznają go za prawowitego prezydenta Wenezueli. Nieopodal wybrzeży tego kraju doszło do większości amerykańskich ataków na łodzie domniemanych przemytników. W sierpniu prokurator generalna USA Pam Bondi poinformowała, iż Stany Zjednoczone oferują nagrodę w wysokości 50 milionów dolarów za informacje, które mogą doprowadzić do aresztowania przywódcy Wenezueli.
W czwartek telewizja CBS podała, iż wysocy rangą przedstawiciele Pentagonu przedstawili w środę prezydentowi opcje potencjalnych operacji w Wenezueli, w tym uderzeń na lądzie w ciągu najbliższych dni. Według jej źródeł, na naradzie nie zapadła ostateczna decyzja co do użycia siły.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni


3 godzin temu




![Olsztyn. Jaki szczęściarz! Znalazł telefon w... cudzej torbie [WIDEO]](https://static.olsztyn.com.pl/static/articles_photos/45/45303/a250127b3c3d9e55884c3120f1f4b766.jpg)






![POWIAT BOCHEŃSKI. Kolejne zabytki Bocheńszczyzny odzyskały dawny blask [ZDJĘCIA]](https://bochniazbliska.pl/wp-content/uploads/2025/11/kos_inwest_2.jpg)