ONI też poparli Rafała Trzaskowskiego. Wściekły Kaczyński aż zagrzmiał w internecie. „Dokąd zmierzacie?”

1 miesiąc temu
Na niespełna dwa tygodnie przed drugą turą wyborów kandydaci zabiegają o poparcie innych elektoratów. Jarosław Kaczyński wściekł się, gdy usłyszał, kto poprze Rafała Trzaskowskiego. Kandydat KO zyskuje sojusznika Jarosław Kaczyński w wpadł szał, gdy tylko dowiedział się, iż Rafał Trzaskowski zdobył nowego sojusznika przed drugą turą wyborów prezydenckich. Prezes PiS momentalnie chwycił za klawiaturę (to znaczy raczej zlecił któremuś z podwładnych, aby zrobić to w jego imieniu), aby wylać swoją frustrację w poście na X. Okazało się bowiem, iż przeciwnika Karola Nawrockiego poparło Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL). Lider tego ugrupowania – Władysław Kosiniak-Kamysz – oficjalnie zadeklarował to podczas zorganizowanej we wtorek konferencji przed pomnikiem Wincentego Witosa w Warszawie. – Ja deklaruję pełną współpracę z prezydentem Rafałem Trzaskowskim – powiedział wicepremier i szef MON. Kosiniak-Kamysz ocenił, iż kandydat KO jest „gwarantem budowy wspólnoty i miejsca dla wszystkich z nas w ukochanej ojczyźnie”. – Niezależnie od światopoglądów, poglądów, miejsca zamieszkania i wykształcenia z poszanowaniem dla naszej tradycji, wartości, w tym wartości chrześcijańskich i myślenia o przyszłości. To wszystko można połączyć tak, jak pięknie Rafał Trzaskowski robi to w Warszawie jako prezydent tego miasta – wskazał lider ludowców. Kaczyński wściekły na PSL Nie trzeba było długo czekać na reakcje obozu prawicy. Politycy PiS
Idź do oryginalnego materiału