Sprawa majątku Morawieckich od dawna wzbudza kontrowersje. Premier wielokrotnie zapewniał, iż go ujawni, jednak po ośmiu latach rządów PiS obywatele dalej nie wiedzą, jaki majątek zgromadzili Iwona i Mateusz Morawieccy. Jest to o tyle istotnie, iż obywatele mają prawo wiedzieć, czy bycie szefem i wiceszefem rządu dało jakieś osobiste profity.
"W transparentnym państwie jest to sytuacja nienormalna, by po ośmiu latach rządów obywatele nie wiedzieli, jaki majątek zgromadził wraz z żoną człowiek, który najpierw był wicepremierem, a od końca 2017 r. jest premierem. Jawność majątków najważniejszych osób w państwie to podstawa społecznej kontroli władzy. Szczególnie iż prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiadał, iż do polityki nie idzie się dla pieniędzy" - pisał niedawno Roman Imielski w "Wyborczej".