Przemysław Czarnek skomentował brak obecności Karola Nawrockiego na spotkaniu europejskich przywódców w Białym Domu. Gdy wszyscy uważają, iż był to ogromny błąd, poseł PiS wskazuje zalety tej sytuacji. Tej opinii nie mogło zabraknąć w sprawie Nawrockiego Jest i on – były minister edukacji, naczelny krzykacz oraz wiceprezes PiS i ekspert od wszystkich tematów – Przemysław Czarnek dołączył do grona osób komentujących brak obecności Karola Nawrockiego w Waszyngtonie na spotkaniu Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem oraz liderami europejskich państw w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. To oczywiste, iż na tak kluczowym, wręcz historycznym spotkaniu, powinien pojawić się przedstawiciel polskiej dyplomacji, skoro nasz kraj w dużym stopniu dotyka to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Nasz nowy prezydent się jednak nie pojawił w Białym Domu, za co spływa na niego ostra krytyka z wielu stron, w tym choćby i polityków z Nowogrodzkiej. Czarnek, jak to ma w zwyczaju, tam gdzie świeci słońce, to mówi o deszczu, a gdy coś jest przedstawione w negatywnym świetle, on dane zjawisko broni za wszelką cenę. Nie inaczej było i tym razem, gdy poseł PiS pojawił się w studiu TV Republika, gdzie argumentował zasadność nieobecności Nawrockiego na wspomnianym spotkaniu. – Gdybym miał doradzać prezydentowi, czy ma