Oj, grunt się pali pod nogami! Zdenerwowany Czarnek nie wytrzymał po TYM pytaniu reportera TVN24. „Niech pan…”

2 dni temu
Przemysław Czarnek dobitnie udowodnił, iż sytuacja dot. afery mieszkaniowej jest katastrofą dla PiS. Były minister obraził dziennikarza TVN24. Napięcie w PiS sięga zenitu Przemysław Czarnek jest znany ze swojej wybuchowości i krzykliwych wypowiedzi podczas wystąpień. Pół żartem, pół serio – po tym, jak bardzo poseł PiS denerwuje się w danej kwestii, można szacować poziom problemów partii z Nowogrodzkiej. Afera mieszkaniowa, w centrum której jest Karol Nawrocki, to chyba najgorsze, co mogło się im teraz przydarzyć, gdy do wyborów prezydenckich zostały już niecałe dwa tygodnie. Szef IPN, jak i całe ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego, próbuje się bronić na wszelkie sposoby wobec oskarżeń o publiczne kłamstwo, zatajanie prawdy i, przede wszystkim, potencjalne wykorzystanie starego, schorowanego człowieka. Wychodzi przecież na to, iż Nawrocki wykorzystał naiwność sąsiadującego z nim staruszka, aby przejąć od niego nieruchomość, a jego umieścił w Domu Pomocy Społecznej, chociaż miał się nim w zamian opiekować. Nawrocki zapewnia, iż kupił od niego to mieszkanie za 120 000 złotych, a choćby publikował zdjęcie dowodu wpłaty na taką kwotę. Czy jednak jest to wystarczający dowód na jego prawdomówność w chociażby tej kwestii? Przypomnijmy, iż wcześniej, gdy się okazało, iż kłamał mówiąc, iż jest w posiadaniu wyłącznie jednego mieszkania, twierdził, iż drugie tak naprawdę otrzymał
Idź do oryginalnego materiału