Magdalena Ogórek to jedna z najbarwniejszych postaci stacji z Woronicza. Jej pozycja w TVP jest mocna, o czym świadczy fakt, iż ciągle prowadzi programy, mimo iż jeszcze nie tak dawno była gwiazdą kremlowskiej propagandy. Kandydatka lewicy na prezydenta z 2015 roku słynie z ciętego języka. Nie po drodze jej również z TVN i przedstawicielami opozycji. Ogórek po raz kolejny zaatakowała telewizję z Wiertniczej w niewybrednych słowach. Musiała również wysłuchać kilku krytycznych uwag o kolegach z redakcji.
Magdalena Ogórek słynie z tego, iż o politykach “dobrej zmiany” mówi jak o zmarłych – dobrze, albo wcale. Dotyczy to wszystkiego, co powiązane z władzą – słynne były jej ogniste przemówienia w obronie Obajtka i marż Orlenu. Zupełnie inaczej ma się to w przypadku opozycji i mediów, które wyświetlają różnego rodzaju afery rządu. Ogórek robi wszystko, żeby przedstawić ich w jak najgorszym świetle.
Gwiazda TVP czuje się zawsze pokrzywdzona, gdy ktokolwiek krytykuje narrację jej stacji. Zdarza się również, iż sama przechodzi do kontrataku i uderza w innych dziennikarzy. – Czy wy jesteście w stanie nie prowadzić takiej kampanii, fejkowej? – zapytała posła Platformy, Michała Jarosa. – Polecam obejrzeć wydanie Wiadomości. Tam jest kilku wybitnych specjalistów od manipulacji: pan Diaz, pan Wąż – zripostował po chwili gość. – Ja polecam, ja polecam… ja bym prosiła, żeby nie obrażać moich kolegów, ponieważ oni pokazują fakty, których w “Faktach” tvn-owskich nie ma – odparła lekko zaskoczona Ogórek.
Chwilę później zaczęła personalnie atakować dziennikarzy TVN, zarzucając im nierzetelność. Pojawiła się też obrona programu “Willa+”, co możecie zobaczyć poniżej: