Wstyd się do tego przyznawać, ale od chwili objęcia władzy w Polsce przez PIS czuję się jak dziecko, któremu – wbrew naturze – lat raczej ubywa, niż przybywa. Główną przyczyną jest konsekwentnie realizowany pomysł, aby każdemu działaniu rządzącej partii podejmowanemu oczywiście „dla dobra obywateli” albo dla poprawy obrazu władzy, nadawać jakąś chwytliwą, propagandową nazwę. Już...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Ofiary propagandy
Powiązane
Andrzej Domański w „Gościu Wydarzeń”
23 minut temu
Niemieccy politycy ogłosili odwrót od elektromobilności
39 minut temu
Paulina Hennig-Kloska gościem Porannej rozmowy w RMF FM
41 minut temu
Cła na stal nie wystraszyły rynków
49 minut temu
"Challenge" Brzoski. Swoją propozycję składa Morawiecki
1 godzina temu
Polecane
Nowe zarzuty dla muzyka Kultu. Jest ruch prokuratury
1 godzina temu