Wstyd się do tego przyznawać, ale od chwili objęcia władzy w Polsce przez PIS czuję się jak dziecko, któremu – wbrew naturze – lat raczej ubywa, niż przybywa. Główną przyczyną jest konsekwentnie realizowany pomysł, aby każdemu działaniu rządzącej partii podejmowanemu oczywiście „dla dobra obywateli” albo dla poprawy obrazu władzy, nadawać jakąś chwytliwą, propagandową nazwę. Już...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Ofiary propagandy
Powiązane
Ojciec Muska pod wrażeniem Putina. "Imponujący człowiek"
24 minut temu
Kiedy zlikwidują CBA | Z BAŃKI | Tomasz Szwejgiert
1 godzina temu
Polecane
Zostawił auto na miejscu kradzieży
34 minut temu
Widzisz tę niepozorną kobietę? To oszustka-milionerka
51 minut temu
Uciekała przed wyrokiem, wpadła… wracając do kryjówki
52 minut temu