Odwołane koncerty, zawieszona działalność, groźba deportacji! Słynny zespół na zakręcie po makabrycznym żarcie z zamachu na Trumpa

1 miesiąc temu
Amerykański zespół Tenacious D w tarapatach. Wszystko przez szokujący żart jednego z muzyków dotyczący zamachu na Donalda Trumpa. Trump miał furę szczęścia Stany Zjednoczone i cała polityczna „branża” wciąż są w szoku po zamachu na Donalda Trumpa, do którego doszło podczas wiecu wyborczego w Pensylwanii. — Zostałem postrzelony kulą, która przebiła górną część mojego prawego ucha. Od razu wiedziałem, iż coś jest nie tak, ponieważ usłyszałem świszczący dźwięk, strzały i natychmiast poczułem, jak kula przebija skórę — mówił po zamachu Donald Trump. Zamachowiec został zastrzelony przez służby. Okazał się nim 20-letni Thomas Matthew Crooks, mieszkaniec miasta Bethel Park w Pensylwanii. O jego przeszłości wiadomo coraz więcej. Dwa lata temu ukończył Bethel Park High School. Był dobry z matematyki. Otrzymał nagrodę w wysokości 500 USD za wyniki w nauce. Potem jednak pracował tylko w kuchni domu opieki. Jason Kohler, były uczeń Bethel Park High School, rozmawiał z CNN. Twierdzi, iż Crooks był „mądrym chłopakiem”. Jego problemem mogła być samotność. – Zawsze był nękany. Codziennie. Był po prostu outsiderem – dodał. W szkole miał nie mieć przyjaciół. W przerwach między lekcjami miał grać w gry na laptopie. Makabryczny żart na koncercie Kandydat na prezydenta USA już doszedł do siebie, czego najlepszym dowodem
Idź do oryginalnego materiału