Celem akcji “Czysta Odra” jest nadanie osobowości prawnej… rzece. To pierwszy taki projekt ustawy w Polsce. Co ma na celu i jakie są szanse na uzyskanie statusu?
Osobowość prawna ma uchronić rzeki przed nadmierną eksploatacją
Pierwszą rzeką, która uzyskała osobowość prawną jest Whanganui z Nowej Zelandii. O nadanie statusu walczyli mieszkańcy – lokalne plemię Maorysów. W Europie podobnym statusem może poszczycić się rzeka z Mar Menor z Hiszpanii, gdzie pod inicjatywą ekologiczną podpisało się 640 tys. obywateli.
– Rzeki stały się centralnym punktem zainteresowania w ramach Praw Natury. Globalnie, rzeczne systemy są pod ekstremalną presją. Wiele rzek na świecie cierpi z powodu nadzwyczajnej nadmiernej eksploatacji — poprzez wydobycie, zanieczyszczenie, spiętrzanie, zmianę naturalnych reżimów przepływu i utratę jakości wody oraz zmiany w ekosystemach rzecznych, siedliskach i zlewniach. W rezultacie, gatunki kręgowców słodkowodnych maleją ponad dwa razy szybciej niż kręgowce lądowe i morskie – czytamy w międzynarodowym raporcie “Prawa rzek”.
Jakie szanse na status ma Odra?
Pierwsze starania o nadanie statusu osoby prawnej Odrze, zaczęły się już w 2022 roku, gdy Fundacja Osoba Odra wysłała do Rady Ministrów i prezydenta petycję. Działania te nie przyniosły jednak skutku, a inicjatywa z czasem ucichła.
Temat powrócił na początku 2025 roku, gdy organizacja zaczęła zbiórkę podpisów pod projektem ustawy. Ma on szansę trafić do Sejmu po uzyskaniu poparcia 100 tys. obywateli.
Nadanie Odrze osobowości prawnej miałoby zapewniać rzece prawo do: istnienia, swobodnego przepływu, naturalnej ewolucji, zachowania różnorodności biologicznej oraz regeneracji zasobów. Cała inicjatywa jest wynikiem obywatelskiego projektu, który znajdzie się w Sejmie po uzyskaniu 100 tys. podpisów.
– jeżeli zyskałaby osobowość prawną, cały skomplikowany węzeł instytucji dziś zaangażowanych w działania na rzecz Odry się mocno uprości – mówi dr Stanisław Kordasiewicz, jeden z autorów projektu ustawy.
Odra szczególnie ucierpiała w wyniku katastrofy z 2022 roku oraz prac regulacyjnych uznanych po czasie za nielegalne. Nadanie rzece osobowości prawnej miałoby zapobiegać podobnym sytuacjom w przyszłości – reprezentacja Odry będzie mogła w jej imieniu wystąpić do sądu i domagać się konkretnych wyroków.
– Eksploatacja Odry trwa od dekad. Druga największa rzeka w Polsce jest systematycznie uśmiercana i traktowana przez zakłady przemysłowe, firmy i instytucje jak ściek, a nie żywy organizm, którym jest. Doprowadziło to do katastrofy ekologicznej. Podczas katastrofy z 2022 roku wywołanej przez człowieka zginęło 3 miliony trzysta tysięcy ryb, 65 milionów małży, 147 milionów ślimaków oraz miliony innych stworzeń. Wagę martwych ciał oszacowano na 1 milion 650 tysięcy ton. Sens powyższego zdania jest nie tylko brutalną opowieścią o kondycji współczesnego świata naturalnego, ale również poszukiwaniem znaczenia pojedynczej istoty: suma, raka, żaby, ślimaka, ważki, tataraku, a w końcu człowieka, który ma zdolność zabieranie głosu w imieniu istot pozaludzkich – czytamy na stronie z petycją.
Źródła: smoglab.pl, okopress.pl, naszademokracja.pl
Fot. Canva