Odmówił wyjazdu z Białorusi. Media: Opozycjonista ponownie osadzony w kolonii karnej

Mikałaj Statkiewicz trafił ponownie do kolonii karnej w Głębokiem - tej samej, w której spędził ostatnie dwa i pół roku. Takie informacje podał niezależny białoruski tygodnik "Nasza Niwa". Opozycjonista odmówił opuszczenia kraju.
Białoruski opozycjonista ponownie osadzony w kolonii karnej
Opozycyjny polityk białoruski Mikałaj Statkiewicz został ponownie osadzony w kolonii karnej w mieście Głębokie, gdzie był więziony przez ostatnie dwa i pół roku. Poinformowało o tym w poniedziałek 15 września opozycyjne pismo "Nasza Niwa", powołując się na "zaufane źródła". Według relacji innych więźniów politycznych opozycjonista chce pozostać ze swoim narodem w każdych warunkach.


REKLAMA


Odmówił opuszczenia Białorusi
W ubiegły czwartek Statkiewicz wysiadł z autobusu, którym przewożono na Litwę uwolnionych białoruskich więźniów politycznych. Pozostał na pasie granicznym i odmówił opuszczenia Białorusi. Jeden z jego współpracowników opowiedział niezależnemu portalowi Zierkało, iż próbował przekonać Statkiewicza do opuszczenia Białorusi, gdy przebywali na granicy z Litwą. - Odmówił, mówił, iż Łukaszenka nie powinien sam decydować o jego losie - powiedział mężczyzna. Statkiewicz ostatecznie został zatrzymany przez zamaskowanych funkcjonariuszy KGB i wywieziony samochodem w stronę Mińska. Przez kilka dni ani jego rodzina, ani opinia publiczna nie wiedziała, co się z nim stało. Statkiewicz, były kandydat na prezydenta Białorusi, został skazany na 14 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze za rzekomą "organizację masowych rozruchów". 69-letni przewodniczący Białoruskiej Socjaldemokratycznej Partii Narodnaja Hramada ponad pięć lat przebywał w więzieniu.


Zobacz wideo 19 rosyjskich dronów nad Polską. Tusk: Operacja trwała całą noc


Białoruś uwolniła 52 więźniów
W ubiegłym tygodniu białoruski reżim zwolnił 52 więźniów politycznych, w tym 14 obcokrajowców. Wśród zwolnionych więźniów politycznych, oprócz dwóch Polaków, byli między innymi Łotysze, Niemcy, Francuzi i Brytyjczycy. Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna" podało, iż na wolność wyszli działacze białoruskiej opozycji: Uładzimir Mackiewicz, wspomniany Mikałaj Statkiewicz i dziennikarz Ihar Łosik.


Czytaj także: "Sygnały alarmowe w Polsce. Były minister obrony narodowej: Nie wiem, jak działają".


Źródła:IAR, Nasza Niwa, TVP Info