Odmowa rozpoznawania i napiętnowania zła

niepoprawni.pl 1 miesiąc temu

Odmowa rozpoznawania i napiętnowania zła

Prof. Roszkowski stwierdził o lewackich "intelektualistach":

"Nie wiążą oni tych potworności z prądami umysłowymi, które otaczały zbrodnicze ideologie miękkim relatywizmem i wyrafinowanym intelektualnie przyzwoleniem na zło.

Jednak jest wielu intelektualistów, którzy widzą zło i potrafią je dobrze opisać.

I tak ks. prof. Michał Heller w książce "Maszyna i śrubki. Jak hartował się człowiek sowiecki" pisał, że: "Język jest główną i najpotężniejszą bronią państwa w jego pracy nad przeróbką człowieka. Stworzeniu nowego języka przyświecają dwa cele: zdobycie 'środków wyrazu dla światopoglądu i myśli, które należy żywić...' i '„uniemożliwienie innych sposobów myślenia'. Nowy język jest więc równocześnie środkiem porozumiewania się i narzędziem represji."

A przecież na co dzień widzimy jak zbolszewizowane i zdegenerowane lewactwo manipuluje językim i narzuca społeczeństwu własne, całkowicie odmienne od dotychczas funkcjonującego, znaczenie wielu słów - co zupełnie zmienia język, zgodnie z wymogami bolszewickich demagogów politycznej poprawności.

Jest to inżynieria społeczna, której celem jest zniszcznie tradycyjnych struktur społecznych. Ten cel jest ważniejszy niż prawda czy niezależność myślenia osób poddawanych tej bolszewicko-lewackiej manipulacji...

“Dobre lub złe są nasze czyny” - pisze ks. Heller w swoich rozważaniach zatytułowanyc “Moralność myślenia” - “ale należą one do świata i, w jakimś sensie, nasycają go dobrem lub złem.” I następnie stwierdza, iż “To jest zadziwiające! Myśl ludzka ma w sobie coś ze stwórczej mocy Boga”. Dlatego “dobrem myśli jest mądrość, a złem myśli jest głupota”.

O rozpoznawaniu zła pisze także red. Bronisław Wildstein w biograficznej książce “Cienie moich czasów’: “Odmowa rozpoznania, nazwania i napiętnowania zła, a więc i zdrady, uniemożliwia rozpoznanie i afirmację dobra. Wskazanie i potępienie zła nie tylko nie przeszkadza wybaczeniu, ono je dopiero umożliwia. Nienazwane zło wprowadza nas w grzęzawisko relatywizmu.”

Idź do oryginalnego materiału