Odkrycie w Toruniu. Spór między prezydentem a konserwatorem zabytków

news.5v.pl 2 godzin temu

Tydzień temu, iż wojewódzka konserwator zabytków zdecydowała o wstrzymaniu prac nad przebudową gazociągu w Toruniu z uwagi na odkrycie muru baszty z XIV wieku. Wcześniej inwestor miał zgodę WUOZ na rozbiórkę części muru.

– Tak, oczywiście, iż decyzje uległy zmianie. Wstrzymaliśmy prace do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez Radę Dziedzictwa Kulturowego Torunia – poinformowała tydzień temu wojewódzka konserwator zabytków Izabela Brzostowska.

Dzień później miasto powołało specjalną komisję ekspertów, która wizytowała wykop. W piątek zaczęto jednak rozkuwać mur baszty pod starą rurą gazową.

Toruń. Spór między magistratem a konserwatorem zabytków

Nie w pierwotnie zaplanowanym śladzie, nie na tak dużej rozległości, ale kuto młotami pneumatycznymi fragment baszty pod rurą ulokowaną w niej w latach 70. XX wieku. Właśnie to stało się osią sporu magistrat-wojewódzki konserwator. Kucie nastąpiło bowiem zanim do WUOZ i wykonawcy trafiły wytyczne komisji ujęte w specjalnym protokole.

– Nie dostałam takich wytycznych. Najważniejsze ustalenie było jednak takie, iż można zmienić przebieg i przekuć się pod rurą starego gazociągu. Nie mam prawnych i technicznych możliwości, aby zarządzić badania fundamentów muru. To profesorowie, oni nie znają się na przepisach prawa, które my musimy respektować – mówiła przy wykopie konserwator Brzostowska.

W poniedziałek prezydent miasta poinformował, iż jest zdumiony działaniami wojewódzkiej konserwator zabytków w tej sprawie.

ZOBACZ: Nietypowe odkrycie dzików. Konieczna interwencja policji

Rekomendacje komisji, w skład której weszli prof. dr hab. Wojciech Chudziak (członek Rady Dziedzictwa Kulturowego Torunia), prof. dr hab. Krzysztof Mikulski (członek Rady Dziedzictwa Kulturowego Torunia), dr hab. Maciej Prarat, prof. UMK (członek Rady Dziedzictwa Kulturowego Torunia) i dr hab. Jacek Bojarski, prof. UMK, były takie, aby w miejscu występowania muru baszty poszerzyć wykop o 1-1,5 metra w kierunku parkingu przy Teatrze im. Wilama Horzycy. Miało to pozwolić na odsłonięcie istniejącej rury gazociągu i ocenę stanu zachowania niewidocznego fragmentu muru rozebranego częściowo w latach 70-tych.

W kolejnym etapie miało nastąpić przeprowadzenie eksploracji nawarstwień kulturowych po obu stronach muru, przynajmniej do poziomu odsadzki fundamentowej, z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa, w celu ustalenia głębokości posadowienia i stanu zachowania obiektu.

Dopiero w ostatnim etapie – po wykonaniu pełnej dokumentacji reliktów architektury zarówno muru baszty, jak i zewnętrznego lica fundamentu murów miejskich oraz ich analizie architektonicznej i pobraniu próbek zaprawy – powinno się przystąpić do prac instalacyjnych.

ZOBACZ: Sukces krakowskich archeologów. Jedno z ważniejszych odkryć w Polsce

– Zanim nastąpiło przekazanie protokołu WKZ i wykonawcy, dotarła do Urzędu Miasta Torunia informacja, iż w piątek zostały przeprowadzone działania przy budowie nitki gazociągu, które mogły być realizowane wyłącznie za zgodą WKZ. Wyrażamy zdumienie, iż WKZ zdecydował o dalszym prowadzeniu prac, pomimo braku informacji o wypracowanych rekomendacjach zespołu doraźnego powołanego przez prezydenta miasta. Jednocześnie informuję, iż dotąd do Przewodniczącego Rady Dziedzictwa Kulturowego Torunia nie wpłynął wniosek Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o zajęcie się przedmiotową sprawą przez Radę – poinformował rzecznik prasowy prezydenta Torunia Marcin Centkowski.

Prezydent miasta chce wzmocnienia nadzoru

Protokół miał dotrzeć do wojewódzkiego konserwatora w piątek po godzinach pracy tego urzędu.

– Prezydent Miasta Torunia skieruje do Wojewody Kujawsko-Pomorskiego, jako organu nadzorczego wobec Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, prośbę o podjęcie konkretnych działań mających na celu wzmocnienie nadzoru konserwatorskiego i zwiększenie jego skuteczności, z uwzględnieniem prac archeologicznych prowadzonych na obszarze Zespołu Staromiejskiego w Toruniu, przy ul. Fosa Staromiejska. W najbliższym dniach z podobnym wnioskiem prezydent zwróci się do Narodowego Instytutu Dziedzictwa – podkreślił Centkowski.

ZOBACZ: Archeolodzy byli w szoku. Spektakularne odkrycie w Pompejach

Gulewski poinformował, iż w tej chwili realizowany przez WKZ nadzór budzi jego niepokój i wzbudza kontrowersje społeczne.

– Pod adresem inwestora, tj. PGNiG oraz właściciela terenu – Gminy Miasta Toruń, pojawiają się zarzuty o niszczenie dziedzictwa kulturowego, co jest niezgodne z prawdą, gdyż doraźny zespół powołany przez prezydenta przygotował rekomendacje w zakresie ochrony konserwatorskiej odkrytego obiektu, które, w ocenie Pawła Gulewskiego, powinny zostać uwzględnione przez WKZ, a przebadaniem odkrytego muru powinien zająć się archeolog sprawujący nadzór nad inwestycją – wyjaśnił rzecznik magistratu.

Odkryto kolejny mur baszty

W piątek w wykopie pod gazociąg odkryto kolejny mur baszty. Z informacji reportera PAP wynika także, iż na trasie inwestycji znajdą się kolejne fragmenty muru obronnego miasta.

Komisja ekspertów zwróciła uwagę, iż w trakcie uzgodnień konserwatorskich (z 2017 roku – red.), ze względu na znaną lokalizację baszt toruńskich w tej części miasta, powinien zostać uzgodniony inny wariant przebiegu gazociągu.

Konserwator Brzostowska poinformowała w poniedziałek, iż jeszcze nie zapadły decyzje ws. drugiego odkrytego muru baszty.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału