Najwyraźniej Janusz Kowalski postanowił o sobie przypomnieć, we adekwatny sobie, brutalny sposób. Wykorzystał przy tym próbę upartyjnienia Jana Pawła II, jaką podjął PiS. I mocno uderzył w niezależną telewizję, jaką jest TVN.
– Sejm powinien wykazywać i manifestować jedność w najważniejszych dla Polski sprawach, ale okazuje się, iż dla Lewicy, postkomunistów i Platformy Obywatelskiej nie ma żadnych świętości. Nie ma szacunku dla Jana Pawła II. Oni stoją tam, gdzie stała SBecja walcząca z Karolem Wojtyłą. Stoją tam, gdzie stoi TVN ze swoimi PRL-owskimi korzeniami.– przekonuje Kowalski.
– W mojej ocenie stacja TVN nienawidzi Polski. Nienawidzi katolików, polskiego DNA. Nie stanęła za atakowanym na podstawie SB-eckich materiałów, pochodzących od komunistycznych donosicieli. Niebywałe, po prostu niebywałe. Posłowie nie zachowali się w sposób godny. Przyrzekali bronić Polski, godności narodu, a kiedy atakowany jest największy polski autorytet, to wyjmują karty do głosowania – dodaje.
Pytanie tylko, czy Kowalski uzna iż posunął się za daleko i przeprosi? Czy też powinniśmy spodziewać się, iż wraz z kolejnym pretekstem posunie się jeszcze dalej w swoim hejcie?