Od nowego roku gigantyczne uderzenie w portfele Polaków. Tsunami poważnych podwyżek – ujawniamy, co zdrożeje

1 tydzień temu

Nadchodząca w 2025m roku fala podwyżek, obejmująca niemal każdy aspekt codziennego życia, w połączeniu z wycofywaniem się rządu z obietnic ulg podatkowych, może istotnie wpłynąć na budżety Polaków. Wielu Polaków będzie miało problemy ze spłatą zobowiązań, bo podwyżki nie będą małe.

Fot. Obraz wygenerowany przez DALL·E 3.

Wzrost cen energii elektrycznej

Jednym z kluczowych elementów wpływających na budżety domowe będzie potencjalny wzrost cen energii elektrycznej. O ile w 2024 roku wciąż obowiązuje niższa taryfa oraz bon energetyczny łagodzący skutki wysokich cen prądu, przyszłość tych rozwiązań w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. jeżeli rząd zrezygnuje z dalszej regulacji cen energii, możemy spodziewać się drastycznego wzrostu rachunków za prąd – choćby o 25% od stycznia. To znacząca podwyżka, która odciśnie piętno na budżetach większości gospodarstw domowych.

Podwyżki opłat lokalnych

Od nowego roku wzrosną również opłaty lokalne. Maksymalne stawki podatku od nieruchomości mają wzrosnąć o 2,7%. Choć dla mieszkań może to oznaczać jedynie kilka złotych rocznie więcej, właściciele domów jednorodzinnych odczują tę zmianę znacznie dotkliwiej. Dodatkowo, wzrośnie opłata za psa – do 178,26 zł rocznie, oraz podatek uzdrowiskowy w miejscowościach turystycznych – z 6,21 zł do 6,38 zł za każdy dzień pobytu.

Wzrost akcyzy

Znaczące podwyżki czekają również miłośników używek. Akcyza na papierosy, zarówno tradycyjne, jak i elektroniczne, ma wzrosnąć o 25%. W efekcie paczka papierosów może kosztować około 27 zł. Podrożeje także alkohol – cena butelki wódki o pojemności 0,5 litra wzrośnie o około 90 groszy, a piwo i wino zdrożeją o kilka groszy za butelkę.

Nowy system kaucyjny

Od stycznia 2025 roku wchodzi w życie nowy system kaucyjny. Choć ma on na celu promocję recyklingu, początkowo odczujemy go jako dodatkowy koszt przy zakupach. Za każdą puszkę zapłacimy dodatkowo 0,50 zł, a za szklaną i plastikową butelkę do 3 litrów – 1 zł. Mimo iż opłata ta jest zwrotna, niewątpliwie wpłynie na postrzeganie kosztów codziennych zakupów przez konsumentów.

Wyższe składki ZUS dla przedsiębiorców

Przedsiębiorcy odczują wzrost obciążeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. W związku ze wzrostem płacy minimalnej, miesięczna składka na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne wzrośnie o 173 zł, co w skali roku przekłada się na dodatkowy koszt rzędu 2 076 zł.

Rezygnacja z obietnic podatkowych

Rząd Donalda Tuska wycofuje się z kluczowej obietnicy wyborczej – podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. Minister finansów Andrzej Domański przyznał, iż choć kwota wolna od podatku może wzrosnąć w tej kadencji, nie stanie się to ani w bieżącym, ani w nadchodzącym roku. Decyzja ta jest podyktowana trudną sytuacją finansową kraju i koniecznością zmagania się z rosnącym deficytem budżetowym.

Procedura nadmiernego deficytu

Kluczowym czynnikiem wpływającym na decyzje rządu jest procedura nadmiernego deficytu uruchomiona przez Unię Europejską wobec Polski. Deficyt sektora finansów publicznych Polski w 2023 roku wyniósł 5,1% PKB, znacznie przekraczając unijny limit 3%. Procedura ta nakłada na Polskę obowiązek przedstawienia planów naprawczych mających na celu obniżenie deficytu w określonym czasie.

Konsekwencje dla Polaków

Suma wszystkich tych zmian może znacząco wpłynąć na sytuację finansową polskich gospodarstw domowych. Wzrost cen energii, wyższe opłaty lokalne i akcyzy, w połączeniu z brakiem ulg podatkowych, mogą prowadzić do zmniejszenia siły nabywczej przeciętnego Polaka. Szczególnie dotkliwie mogą odczuć to osoby o niższych dochodach oraz emeryci.

Przedsiębiorcy staną przed wyzwaniem rosnących kosztów prowadzenia działalności, co może wpłynąć na ceny oferowanych przez nich produktów i usług, potencjalnie napędzając inflację.

Idź do oryginalnego materiału