Ze wspólną listą do Sejmu jest trochę jak z jazdą jednym samochodem do pracy z nielubianym sąsiadem, któremu głupio odmówić. Niby robicie dobrą rzecz, bo zmniejszacie ślad węglowy, ale ani to przyjemne, ani komfortowe, a w ogólnym rozrachunku zawsze wychodzi na to, iż sąsiad i tak nie dołoży się do paliwa i to wy jesteście...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Od Kwasa do Lasa
Powiązane
O Franku i Geni spod Płońska / janko
1 godzina temu
Niepokojące ruchy Rosjan. Wzmacniają wojsko przy granicy
7 godzin temu
Giertych zaczepił Stanowskiego. Dostał mocną odpowiedź
9 godzin temu
Polecane
Rozliczenia ze zdrajcami narodów
50 minut temu
Wyprzedzając auto doprowadził do kolizji
50 minut temu
„Dzień ze Stołeczną Policją” w I LO PUL w Wołominie
3 godzin temu