Czy rząd Donalda Tuska zatęskni za… Andrzejem Dudą? Profesor Antoni Dudek, który od początku ostrzegał przed Karolem Nawrockim, nie ma wątpliwości, iż nowy prezydent będzie utrudniał pracę rządu. – To jest człowiek niezwykle niebezpieczny, co mówię jako człowiek obserwujący polską politykę od 30 ponad lat. Jest to jeden z bardziej niebezpiecznych ludzi, jacy się pojawili w polskiej przestrzeni publicznej. I mówię to z pełnym przekonaniem i odpowiedzialnością – tak o Karolu Nawrockim mówił kilka miesięcy temu prof. Antoni Dudek w podkaście Kultury Liberalnej. Znany politolog od początku ostrzegał przed wyborem „obywatelskiego” kandydata PiS na nowego prezydenta. Prof. Dudek nie ma wątpliwości, iż Karol Nawrocki będzie zupełnie innym prezydentem, niż Andrzej Duda. Będzie dla rządu trudniejszym, ostrzejszym przeciwnikiem. – Jedyne, co możemy wnosić, to jest to, jakim Nawrocki był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej i jakim był prezesem IPN-u. Ja to wielokrotnie już mówiłem, on jest człowiekiem absolutnie bezwzględnym, który z uśmiechem na ustach wyrzucił z centrali IPN-u jedną trzecią ludzi i nie wykluczam, iż z podobnym uśmiechem będzie pana premiera Tuska traktował, odmawiając mu podpisywania mnóstwa rzeczy, które Andrzej Duda podpisywał – wskazał ekspert. Przypomniał, iż Duda podpisał sporo ustaw, które przesłał mu rząd. Prof. Dudek sugeruje, iż Nawrocki nie ograniczy się