Rozporządzenie z dnia 30 maja 2025 r. w sprawie szczegółowych cech jakościowo-wymiarowych drewna energetycznego weszło w życie 7 września 2025 r. i określa, jakie drewno i o jakich parametrach może być spalane w celach energetycznych. Jak to wpłynie na nasze życie?
Właściciele kominków mogą spać spokojnie
Nowe regulacje obejmą wyłącznie energetykę zawodową, czyli duże elektrownie i elektrociepłownie. "Przepisy nie wprowadzają zakazu dla spalania drewna w indywidualnych gospodarstwach domowych, np. w kominkach" – podkreśla Ministerstwo Klimatu.
Jeśli więc używamy drewna do ogrzewania domu w kominku, piecu czy tzw. kozie, to te zmiany nas nie dotyczą i możemy przez cały czas korzystać z opału tak jak do tej pory. Nie musimy się więc martwić o to, iż drastycznie wzrosną ceny tego surowca lub będą jakieś ograniczenia.
Koniec z marnowaniem dobrego drewna w elektrowniach
Głównym celem nowego prawa jest wdrożenie zasady kaskadowego wykorzystania surowca drzewnego. Tak, by było jak najbardziej efektywnie wykorzystywane w gospodarce.
Pełnowartościowe drewno, z którego można wyprodukować meble, panele podłogowe czy elementy konstrukcyjne, musi być w pierwszej kolejności wykorzystane przez przemysł drzewny.
Do tej pory zdarzało się, iż cenne, wysokiej jakości drewno było spalane do produkcji energii w elektrowniach. To oczywiście wzbudzało sprzeciw aktywistów, branży meblarskiej, ale i zwykłych, proekologicznych Kowalskich. Nowe przepisy mają temu zapobiec.
Rozporządzenie uniemożliwia także celowe przetwarzanie dobrego surowca (np. rozdrabnianie, zanieczyszczenie), by zaklasyfikować je jako energetyczne i spalić. Zmiany mają sprawić, iż na rynku będzie więcej drewna dla przemysłu np. stolarskiego i meblarskiego, co ogólnie wpłynąć na stabilizację cen produktów z drewna.
Czym jest drewno energetyczne?
Rozporządzenie precyzyjnie określa, co można uznać za drewno energetyczne (można je przeczytać tutaj). Zgodnie z nowymi przepisami, jest to "surowiec drzewny, który nie nadaje się do wykorzystania przemysłowego lub możliwości jego wykorzystania w sektorze innym niż energetyczny są ograniczone".
W praktyce oznacza to, iż do energetyki zawodowej będą mogły trafiać głównie mniejsze produkty uboczne z obróbki drewna, takie jak gałęzie, odpady tartaczne, czy drewno okrągłe o gorszej jakości, które nie spełnia norm przemysłowych.
Przepisy szczegółowo określają też cechy jakościowe i wymiarowe dla dwóch grup: drewna okrągłego oraz surowca, który nim nie jest. Dzięki temu środowisko ma zyskać podwójnie: ograniczy się wycinkę lasów wyłącznie w celu pozyskania surowca na opał, a samo drewno będzie lepiej wykorzystywane w gospodarce.