3 godzin temu
42 tys. zł – tyle jeden z mieszkańców Słupcy jest winien Miejskiemu Zakładowi Gospodarki Mieszkaniowej. Choć od 15 lat nie płaci czynszu, przez cały czas zajmuje miejskie mieszkanie.
Na dzisiejszym posiedzeniu komisji oświaty i spraw społecznych rady miasta omawiano informację z działalności Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Przewodniczący rady Tadeusz Markiewicz zwracał uwagę, iż zadłużenie zakładu wynosi 109 tys. zł, ale zobowiązania wobec MZGM 110 tys. zł. – Gdyby dłużnicy oddali pieniądze, byłby na czysto – mówił przewodniczący. Marcin Kałecki, kierownik MZGM podkreślał duże problemy ze ściągnięciem należności od dłużników. – Zasób komunalny charakteryzuje się tym, iż przeprowadza się eksmisje ze spółdzielni mieszkaniowych czy prywatnych nieruchomości, z reguły z powodu niepłacenia czynszu. Przychodzą do nas osoby, co do których wiemy, iż nie będą płaciły – mówił kierownik i podał najbardziej ekstremalny przykład dłużnika. – Rekordzista winien jest 42 tys. zł. Od 15 lat nie płaci czynszu – wyliczał Marcin Kałecki. Dłużnik mieszka w mieszkaniu socjalnym, czyli o najniższym standardzie. MZGM nie może zatem go już nigdzie przenieść. Jak się okazuje, nie może go również eksmitować. Jak mówił kierownik, wobec dłużnika prowadzone było postępowanie komornicze, ale zakończyło się stwierdzeniem, iż nie można ściągnąć należności. – W trakcie są dwa inne postępowania komornicze. Podejrzewam, iż zakończą się tak samo – przypuszcza kierownik.
