Oczyszczanie biogazu aminami: lekcje z duńskiej praktyki

2 godzin temu

Dania w ciągu kilku lat zastąpiła prawie połowę zużycia gazu ziemnego biogazem. To scenariusz możliwy do zrealizowania również w Polsce.

W Danii biogaz oczyszczony do jakości biometanu stanowi już 45% gazu w sieci przesyłowej, a do 2030 r. ma to być całe 100%. Obliczenia pokazują, iż do realizacji tego celu istnieją tam wystarczające ilości odpadów organicznych i pozostałości z gospodarstw domowych i rolnictwa.

Szczególnie obiecująca jest słoma – w tej chwili często zaorywana – która posiada ogromny potencjał biogazowy. Efektywność oczyszczania biogazu przy użyciu amin jest w Danii imponująca. Oczyszczanie aminowe to technologia chemicznej absorpcji, stosowana od dziesięcioleci w przemyśle rafineryjnym i gazowym. Polega ona na selektywnym usuwaniu CO2 i H2S z biogazu surowego, co pozwala uzyskać bardzo czysty biometan.

Oczyszczanie biogazu aminami to sprawdzony proces, który umożliwia produkcję biometanu o jakości sieciowej przy minimalnych stratach, szeroko stosowany w Skandynawii i Europie

Zrównoważone i opłacalne rozwiązanie

Przykładem są instalacje Ammongas A/S, które oczyszczają połowę duńskiego biogazu przed jego wprowadzeniem do sieci. Trzynaście lat temu firma dostarczyła pierwszą dużą instalację trzem rolnikom w Skive (Jutlandia Północna). Biogazownia, gdzie początkowo wytwarzano 800 mł/h biogazu, została rozbudowana do pełnej wydajności 1300 mł/h i przez cały czas działa jak nowa dzięki starannej konserwacji. Bracia Madsenowie już w 2012 r. myśleli strategicznie: zaplanowali zasilanie procesów i ogrzewanie fermentorów słomą przy minimalnym zużyciu energii elektrycznej. To zrównoważone i opłacalne rozwiązanie funkcjonuje do dziś.

Podstawowymi substratami biogazowni Madsenów są obornik i ściółka głęboka – łącznie ok. 140 tys. ton rocznie – pochodzące z 15 gospodarstw rolnych (mlecznych i trzody chlewnej) w promieniu do 10 km. W zamian gospodarstwa otrzymują masę pofermentacyjną, bogatszą w składniki odżywcze.

Wspólne wykorzystanie pofermentu nie tylko poprawia jakość nawożenia, ale także sprzyja współpracy i synergicznemu wykorzystaniu sprzętu. Bracia Madsenowie dodatkowo więcej płacą rolnikom za obornik o wyższej zawartości suchej masy, dzięki czemu dostają substrat lepszej jakości.

Proces termofilowy zapewnia higienizację obornika i maksymalne wykorzystanie potencjału biogazu z nawozów, słomy i gnojowicy. Ponadto 450 ha własnych gruntów ornych przeznaczono pod uprawę kukurydzy, roślin zbożowych i traw w celu zwiększenia wydajności fermentacji. Jednak od 2025 r. w Danii nie wolno stosować kukurydzy w biogazowniach, co zwiększa znaczenie słomy i ściółki głębokiej. W Skive poddaje się je wstępnej obróbce w mobilnym młynie bijakowym, a następnie miesza z podgrzanym obornikiem, by zapobiec unoszeniu się słomy w fermentorach. Obornik jest ogrzewany do 50°C w trzech etapach przy użyciu wymienników ciepła z odzyskiem ciepła z instalacji Ammongas.

Instalacja do oczyszczania biogazu pracuje z dostępnością 99,6–99,8% i wymaga minimalnego udziału personelu, przy stracie metanu wynoszącej zaledwie 0,04%. Ciepło potrzebne do procesu i ogrzewania fermentorów wytwarzane jest ze spalania słomy (100 EUR/t), co odpowiada kosztowi 0,012 EUR/mł biogazu. Zużycie energii elektrycznej to tylko 0,09 kWh/mł (0,01 EUR/mł biogazu). Wliczając sprężanie, całkowite koszty energii wynoszą zaledwie 0,022 EUR/mł biogazu. Koszty produkcji biometanu w Madsen Bioenergi kształtują się na poziomie 5,4 eurocenta/kWh, co pokazuje jego konkurencyjność.

Transformacja biogazowni

W Europie od lat działają tysiące biogazowni produkujących energię elektryczną, głównie przy gospodarstwach. Jednak wraz ze wzrostem udziału zielonej energii elektrycznej coraz większą rolę odgrywa biometan – jako paliwo łatwe w transporcie i magazynowaniu i dostępne na żądanie. To także zielone rozwiązanie dla transportu ciężkiego i przemysłu chemicznego.

Transformacja biogazowni z produkcji energii elektrycznej do wytwarzania biometanu będzie kluczowym elementem zielonej gospodarki. Nie tylko przyniesie korzyści ekologiczne, ale także wzmocni bezpieczeństwo dostaw, bilans handlowy i miejsca pracy. Wymaga jednak zaangażowania rolników, decydentów i doradców. Ammongas, z doświadczeniem w Skandynawii i Norwegii (gdzie pierwsza instalacja zasila 100 autobusów transportu publicznego biometanem sprężonym), deklaruje gotowość do wspierania tego procesu.

W obecnej sytuacji geopolitycznej w Europie niezmiernie istotnym wyzwaniem jest zatrzymanie importu gazu kopalnego i zastąpienie go wytwarzanym lokalnie biometanem. Korzystanie ze sprawdzonych duńskich rozwiązań może zdecydowanie usprawnić ten proces.

Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj magazyn Rynek Biogazu i Biometanu:

Tekst: Oleksandra Gumeniuk – Commercial Manager, Eastern Europe, dr Dirk Manns – Sales Manager, Germany, Anker Jacobsen – Ammongas A/S
Zdjęcie: Boe Madsen przed swoją instalacją do oczyszczania biogazu Madsen Bioenergi I/S

MATERIAŁ SPONSOROWANY

Idź do oryginalnego materiału