Kampania wyborcza wchodzi na najwyższe obroty, a PiS mobilizuje wszystkie siły, aby zdyskredytować Rafała Trzaskowskiego. Nie brakuje ciosów poniżej pasa. Posłanka PiS spekuluje Cały obóz PiS robi, co tylko może, aby zmniejszyć różnicę dzielącą w sondażach Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego. Niestety, dla działaczy z Nowogrodzkiej, prezydent Warszawy zostawia swojego oponenta daleko w tyle. Posłowie z partii Jarosława Kaczyńskiego zaśmiecają swoje tablice w mediach społecznościowych infantylnymi przeróbkami zdjęć Trzaskowskiego stworzonymi przez sztuczną inteligencję, głupawymi memami czy uszczypliwymi wpisami. Niektórzy choćby próbują przedstawiać jego zachowanie w mediach w całkiem krzywym zwierciadle, jak na przykład posłanka PiS Agnieszka Wojciechowska van Heukelom. Polityczka nie powiedziała tego wprost, ale każdy zrozumiał, iż jej sugestia miała przekonać widzów, iż kandydat KO podczas piątkowej debaty był pod wpływem substancji psychoaktywnych. – Kandydat Rafał Trzaskowski jest nienaturalnie pobudzony. Próbował wykiwać wszystkich a tymczasem wykiwał samego siebie. Być może sytuacja go przerosła, albo się zmęczył , a może w grę wchodzą inne słabości. Internet huczy. Jaki może być powód tego pobudzenia? – pisała na X. Kandydat Rafal Trzaskowski jest nienaturalnie pobudzony. Próbował wykiwać wszystkich a tymczasem wykiwał samego siebie. Być może sytuacja go przerosła, albo się zmęczył, a może w grę wchodzą inne słabości. Internet huczy. Jaki może