Obrona kraju dzieli Polaków

Najnowszy sondaż IBRiS różni się od badania wrześniowego. Wtedy ankieterzy zadali Polakom to samo pytanie.Mniej osób stanowczo odmawia udziału w obronieIBRiS na zlecenie Radia ZET po raz kolejny zbadał, czy Polacy będą gotowi bronić kraju w przypadku zagrożenia konfliktem zbrojnym. Odpowiedzi podzieliły uczestników badania na dwie równe grupy: 43,2 proc. badanych deklaruje chęć obrony i dokładnie tyle samo jej brak.W porównaniu z wrześniowym sondażem uległ zmniejszeniu odsetek osób, które stanowczo odmawiają udziału w obronie państwa. Wzrosła natomiast to liczba osób niezdecydowanych.W grupie osób, które zadeklarowały chęć obrony kraju, 18,5 proc. odpowiedziało „zdecydowanie tak”, a 24,7 proc. – „raczej tak”. W grupie, która nie chce brać udziału w obronie kraju, 15,9 proc. odpowiedziało „zdecydowanie nie”, a 27,3 proc. – „raczej nie”.Pozostałe 13,6 proc. respondentów nie wie, jak postąpiłoby w sytuacji, gdyby wybuchła wojna.Podwoiła się grupa osób, które się jeszcze wahająPorównajmy te wyniki z sondażem wrześniowym, wtedy gotowość do obrony kraju deklarowało 44,8 proc. Polaków (20,7 proc. „zdecydowanie tak”, 24,1 proc. „raczej tak”), odmowę 49,1 proc. (31,2 proc. „raczej nie” oraz 17,9 proc. „zdecydowanie nie”). Jak widać, odsetek osób niechętnych do angażowania się w obronę spadł o blisko 6 pkt procentowych, natomiast podwoiła się grupa osób, które się jeszcze wahają.Najwyższą gotowość do obrony deklarują 30-49-latkowieNajmniej chętni do obrony kraju są najmłodsi respondenci. W grupie wiekowej 18-29 lat walczyć w razie wojny nie zamierza ponad 65 proc. (w poprzednim badaniu było to 69 proc.).Najwyższą gotowością do obrony kraju charakteryzują się osoby w wieku 30-49 lat.W grupie 30-39 lat chęć udziału w obronie zgłasza 66 proc. Polaków, a wśród 40-49-latków – 68 proc. W obu przypadkach odsetek osób z tej grupy wiekowej jest wyższy niż we wrześniu, kiedy było to średnio 60 proc.Różnią się także deklaracje kobiet i mężczyzn. Gotowość obrony kraju deklaruje co piąta kobieta (22 proc.) i co drugi mężczyzna (56 proc.).