Obrażała taksówkarza, wszystko się nagrało. Gdańska radna zawieszona

2 godzin temu

Sylwia Cisoń, radna KO w Radzie Miasta Gdańska, została zawieszona w klubie radnych oraz partii Inicjatywa Polska. To pokłosie incydentu z taksówkarzem, do którego doszło w piątek w okolicy stadionu. Radna twierdzi, iż została spryskana gazem. Do sieci trafiło nagranie z wnętrza auta, na którym słychać jak kobieta kieruje wulgaryzmy w stronę kierowcy. Cisoń sama poprosiła o zawieszenie.

Radna Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska Sylwia Cisoń poinformowała w niedzielę na Facebooku, iż poprosiła o zawieszenie członkostwa w Klubie Radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska i strukturach partii Inicjatywa Polska po incydencie w taksówce.

ZOBACZ: Nieznana substancja rozpylona w urzędzie miasta. Prezydent Krakowa grzmi

Polityczka przeprosiła też za wulgaryzmy oraz zbyt mocne słowa, których użyła pod wpływem silnych emocji.

"Bardzo żałuję i wiem, iż nie powinno mieć to miejsca. Pragnę jednak podkreślić, iż opublikowane nagranie przedstawia jedynie fragment całej sytuacji i nie oddaje pełnego jej przebiegu. Nie słychać na nim, jak kierowca obraża mnie słownie, pluje na mnie, a ostatecznie – bez żadnych podstaw – używa wobec mnie gazu pieprzowego. Z całą stanowczością chcę zaznaczyć, iż moje słowa nie usprawiedliwiają użycia przemocy fizycznej ani agresji, której doświadczyłam. Całą sprawą zajmuje się policja" - napisała w niedzielę radna i dyrektorka biura poselskiego minister edukacji Barbary Nowackiej na Facebooku.

Incydent z udziałem radnej Gdańska. Media opublikowały nagranie z Sylwią Cisoń

Jej prośba o zawieszenie to skutek incydentu w taksówce, do którego doszło w piątek po południu. Powołując się na media społecznościowe lokalnej polityczki sprawę opisał serwis trojmiasto.pl.

ZOBACZ: Gorąca dyskusja o komunikacji po wtargnięciu rosyjskich dronów. "Nie może być tak"

"Jechałam z synami na mecz Lechia Gdańsk - GKS Katowice. Gdy zwróciłam uwagę, iż pan najpierw podjechał po nas w złe miejsce, a teraz wysadził nas również w złym miejscu i utrudnia ludziom życie, nie znając języka w tej pracy, wpadł w szał i gdy już wysiadaliśmy - wykrzykując wulgaryzmy, próbował mnie opluć, a ostatecznie wyciągnął gaz i spryskał mi twarz" - twierdziła w social mediach radna, która po zdarzeniu trafiła na szpitalny oddział ratunkowy (ten wpis zniknął z witryny radnej - red.).

Portal wskazał, iż po publikacji z serwisem skontaktował się internauta, który przekazał nagranie z rejestratora w taksówce. Na nagraniu zamieszczonym w serwisie słychać rozmowę radnej Cisoń z taksówkarzem. Wbrew temu, co twierdziła w swojej wersji wydarzeń, kierowca posługuje się płynnie językiem polskim. Podczas dyskusji taksówkarz mówi spokojnie, a radna używa wulgarnych słów i odsyła kierowcę do "swojego kraju". Podczas nagrania nie ma momentu opryskania polityczki KO gazem.

Sylwia Cisoń zawieszona po incydencie z taksówkarzem. Policja bada sprawę

Przewodniczący Klubu Radnych KO w RM Gdańska Cezary Śpiewak-Dowbór poinformował w niedzielę na X, że radna Sylwia Cisoń została zawieszona w Klubie Radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska.

ZOBACZ: "Interwencja". Rozstawiają w domu dziecięce baseny. Bezradność mieszkańców kamienicy

Oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Mariusz Chrzanowski powiedział, iż policja zajęła się sprawą po doniesieniach w mediach społecznościowych o zdarzeniu. Oficjalnie nie było w tej sprawie żadnego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. W niedzielę radna ma być przesłuchana przez policję.

WIDEO: Tusk zapowiedział zmiany w resorcie. "Ta decyzja mi się nie podoba"
Idź do oryginalnego materiału