Obława na mordercę trwa! Wiadomo, jak zbieg uciekł ze szpitala. „Jak w marnej komedii”

3 godzin temu
Policyjna obława przez cały czas trwa. Oskarżony o podwójne morderstwo uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. Niebezpieczny więzień na wolności Policyjna obława za Bartłomiejem Blachą została rozszerzona z terenów Radecznicy na cały powiat zamojski oraz biłgorajski. W poszukiwaniach mężczyzny bierze udział aż 300 policjantów. Zbieg podejrzewany jest o podwójne zabójstwo. Po opublikowaniu informacji o ucieczce Blachy ze szpitala psychiatrycznego, okoliczni mieszkańcy obawiają się o swoje życie. Do ucieczki doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Podejrzany o zabójstwo przebywał wtedy w szpitalu w Radecznicy, gdzie trafił po nieudanej próbie samobójczej. Dozór nad mężczyzną sprawowali w tym czasie funkcjonariusze Służby Więziennej. Według doniesień mediów, pacjent nie został odpowiednio przypilnowany podczas pobytu w łazience. Jak dowiedział się portal WP, Blacha sforsował kratę zabezpieczającą i uciekł przez okno. Możliwe, iż ktoś mu pomógł – jednej osobie cieżko byłoby tego typu kratę odgiąć czy wypchnąć. Strach obiegł całą okolicę Okazało się, iż poszukiwany wcale nie przebywał na oddziale zamkniętym, tylko na oddziale otwartym, skąd uciec pozostało łatwiej. Obława trwa już drugi dzień i nie przynosi większych rezultatów. Mieszkańcy okolicznych miejscowości są przerażeni. W rozmowie z dziennikarzami wcale nie ukrywali, iż poziom strachu jest ogromny. – Od kiedy tylko usłyszałam, dwa razy sprawdzam, czy zamknęłam drzwi. Strach! To było
Idź do oryginalnego materiału