Obajtek usłyszał zarzut, Nawrocki pomoże? Jest głos z Pałacu ws. ułaskawienia! „To jest zdarzenie…”

Daniel Obajtek usłyszał zarzut dot. zawarcia przez Orlen dwóch umów na usługi detektywistyczne. Czy w razie skazania zostanie uratowany przez Karola Nawrockiego? Daniel Obajtek stanął oko w oko z prokuratorem W środę przed Prokuraturą Regionalną w Warszawie stawił się Daniel Obajtek, czyli były prezes Orlenu, a w tej chwili europoseł PiS. Usłyszał zarzut w sprawie zawarcia przez Orlen dwóch umów na usługi detektywistyczne. – Nie przyznałem się do winy; broniłem interesów koncernu – powiedział po wyjściu z budynku. Rzeczniczka prokuratury, prok. Anna Adamiak, przekazała, iż „w postępowaniu tym zgromadzono materiał dowodowy w postaci zeznań świadków, wyjaśnień podejrzanych, dokumentacji, w tym umów, raportów i faktury VAT, uzasadniający dostatecznie podejrzenie popełnienia przez Daniela Obajtka przestępstwa wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym w ramach sprawstwa polecającego”. Grzechem Obajtka miało być to, iż gdy pełnił funkcję prezesa Orlenu i „sprawując bezpośredni nadzór nad działalnością Biura Kontroli i Bezpieczeństwa oraz wykorzystując zależność służbową dyrektora tego Biura Zbigniewa L. polecił mu zawarcie (…) dwóch umów na łączną kwotę 393,6 tys. zł dotyczących realizacji usług detektywistycznych polegających na identyfikacji oraz udokumentowaniu działań nieuczciwej konkurencji wobec PKN Orlen”. Umowy „miały służyć realizacji prywatnego interesu polecającego Daniela Obajtka i nie miały znaczenia ekonomicznego oraz nie dotyczyły bezpieczeństwa fizycznego i gospodarczego spółki”. –