4 miesięcy temu
Daniel Obajtek uciekł z Polski i nie wróci tu do momentu wyboru go na posła do Parlamentu Europejskiego. W momencie, gdy będzie wniosek o uchylenie immunitetu, Obajtek znowu ucieknie. Jego aktualna strategia to kupienie czasu i transfer majątku – mówią nasze źródła w Orlenie.
Daniel Obajtek liczy na to, iż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego nikt nie będzie go szukał poprzez organa ścigania. Sparaliżowana prokuratura nie jest w stanie postawić mu zarzutów choćby za fałszywe zeznania na temat jego znajomości z Piotrem Nisztorem – a to najprostsza ze spraw, która gotowa leży już u śledczych.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Nieudolność organów ścigania nie jest przypadkowa. W grę wchodzą potężne pieniądze i pisowskie układy a Obajtek nie po to budował relacje z ludźmi Suwerennej Polski, żeby dzisiaj z nich nie korzystać.
Plan wójta z Pcimia ma swoje słabe strony, ale daje mu szansę na wybór. jeżeli Obajtek zostanie wybrany – a wszystko na to wskazuje – ma rok – dwa lata spokoju. W tym czasie wytransferuje majątek poza Polskę i będzie do końca życia spokojnie funkcjonował jako milioner za nasze. Drobna niedogodnością będzie brak możliwości powrotu do Polski pod własnym nazwiskiem.
